Nie tylko ziemniaki – na znanej imprezie nie zabrakło tradycyjnych, lokalnych potraw

radiokielce.pl 1 rok temu
Zdjęcie: ziemniaki


Tłumy mieszkańców zgromadziło Święto Pieczonego Ziemniaka w Dębnie, w gminie Raków. Tradycyjnym hasłem imprezy od wielu lat jest zawołanie „W dzień świętej Tekli ziemniaki będziem piekli”.

Oprócz pieczonych kartofli, podczas imprezy skosztować można było wielu specjałów przygotowanych przez panie z kół gospodyń wiejskich. Na stoisku gospodyń z Rakowa były m.in. żołądki gęsie, pierogi z mięsem i grzybami, kugiel, pasztet z cukinii i różnego rodzaju ciasta. Przewodnicząca koła Janina Basińska mówi, iż największym powodzeniem cieszyło się dzianie, czyli tradycyjne danie Ziemi Rakowskiej.

– Aby przygotować to danie, należy przygotować i upiec okrągłe placki (mace) z ciasta podobnego do tego na makaron. Następnie należy ugotować rosół z podgardla, którym zalewamy pokruszone placki. Do wszystkiego dodaje się jajka i przyprawy. Następnie potrawę piecze się w foremkach. To tradycyjne danie, rakowskie, które przygotowały jeszcze nasze babcie. Dawniej, piekło się je w jelitach, w tej chwili robimy to w foremkach – wyjaśnia.

W wydarzeniu wzięła udział wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka, która podkreśla, iż święto pieczonego ziemniaka to ważna lokalna tradycja.

– Staram się być tutaj każdego roku. Dziś to święto zgromadziło tłumy, mieszkańcy Dębna i gminy Raków, którzy wspólnie bawią się i świętują. To także doskonała okazja do rozmów i wsłuchania się w głos mieszkańców lokalnej społeczności. Tego typu wydarzenia scalają lokalną wspólnotę, to święto jest wizytówką tej gminy – ocenia.

Wójt gminy Raków Damian Szpak podkreśla, iż to już 25. edycja dnia św. Tekli i święta pieczonego ziemniaka. Historia imprezy sięga 1998 roku.

– Chcemy, aby w ciągłym natłoku spraw i obowiązków mieszkańcy również mieli okazję do odpoczynku i rozrywki w rodzinnym gronie. Cieszymy się, iż pogoda dopisała, dzięki czemu frekwencja również jest bardzo duża – dodaje.

Damian Szpak podkreśla, iż święto pieczonego ziemniaka to także okazja do promocji kół gospodyń wiejskich z terenu gminy, które przygotowały lokalne potrawy cieszące się dużym zainteresowaniem odwiedzających.

W imprezie wzięła udział także wicemarszałek Renata Janik, która podkreśla, iż tego typu święta są niezwykle potrzebne, ponieważ integrują społeczność gminy, ale także przyciągają turystów i odwiedzających z całego regionu.

Z kolei burmistrz Działoszyc Stanisław Porada ocenił, iż „Dzień św. Tekli” to międzypokoleniowa impreza, która gwarantuje dobrą zabawę i możliwość wspólnego spędzania czasu dla całych rodzin.

Impreza potrwa do godziny 23.00.

Idź do oryginalnego materiału