Nie Tatry i nie morze. Polska na językach Brytyjczyków. Docenili tu "wspaniałe krajobrazy"

kobieta.gazeta.pl 4 godzin temu
Za co obcokrajowcy kochają Polskę? Jak się okazuje, nie tylko za kuchnię i niskie dla nich ceny urlopów. "The Guardian" zapytał swoich czytelników o podróżnicze perełki w Europie. W zestawieniu nie zabrakło polskiego akcentu: dzikiego, zielonego regionu, gdzie zamiast tłumów można spotkać żubry.
Brytyjczycy już nieraz pokazali, iż Polska to dla nich idealny kierunek na city break. Kraków kusi średniowieczną starówką, Wawelem i klimatem Kazimierza. Gdańsk zachwyca historią, nadmorską bryzą i wyjątkową atmosferą. Wrocław, z krasnalami i kolorowymi kamienicami, nie bez powodu nazywany jest sekretną perełką. Poznań zdobył ich serca energią, przystępnymi cenami i luzem, którego próżno szukać w innych europejskich miastach. Teraz jednak czas, by na celowniku znalazła się polska przyroda, a dokładniej góry. Kierunek, który z definicji pozwala uciec od zgiełku wielkich aglomeracji.


REKLAMA


Zobacz wideo Ciechanów. Turystyczna perła na Mazowszu?


Jakie są unikatowe miejsca w Polsce? Jedno z nich trafiło do brytyjskiego dziennika
"The Guardian" regularnie pyta swoich czytelników o europejskie miejsca, które zachwycają, a jednocześnie wciąż omijają masową turystykę. Tak powstało świeże zestawienie dziewiczych, mniej znanych zakątków kontynentu, gdzie zamiast kolejek do restauracji można spotkać dzikie zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Wśród przyrodniczych hitów znalazły się polskie Bieszczady, które Josie, jedna z czytelniczek, miała okazję odkryć w 2022 roku. Chciała zobaczyć duże zwierzęta i się nie zawiodła.
To było niesamowite. Wspaniałe krajobrazy, dzikie żubry, szlachetne jelenie, wilki, niedźwiedzie brunatne, rysie i dziki
- wspomina w swojej relacji.


Trudno się z nią nie zgodzić, bo Bieszczady od dawna uchodzą za jedną z najbardziej pierwotnych części naszego kraju. Brak masowej turystyki, opustoszałe po II wojnie światowej sady i rozległe połoniny tworzą klimat, który niezmiennie przyciąga miłośników ciszy. W Bieszczadzkim Parku Narodowym żyje ok. 58 gatunków ssaków, od żubra po rysia, a liczne szlaki, takie jak Połonina Wetlińska czy Tarnica, pozwalają doświadczyć dzikości natury z bliska. I choć coraz więcej turystów odkrywa ten region, wciąż jest tu miejsce na chwilę samotności z przyrodą.


Bieszczady, idealny kierunek na wakacje z naturą (zdj. ilustracyjne)Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl


Gdzie najlepiej pojechać w Europie? Ucieknij od tłumów i odpocznij wśród natury
Poza polskimi Bieszczadami w zestawieniu znalazły się też miejsca, które kuszą swoją niedostępnością, a w zamian serwują widoki jak z innego świata. Islandia zachwyca nie tylko popularnymi gejzerami. Na szlaku Laugavegur można przemierzać czarne pustynie, wysokogórskie pola śnieżne i tęczowe góry ryolitowe, by na końcu dotrzeć do magicznej doliny Thórsmörk, ukrytej wśród brzozowych zagajników i lodowców.


Na południu Europy brytyjscy podróżnicy odkryli rumuńskie Karpaty, gdzie ślady niedźwiedzi i wilków splatają się z legendami dawnych wiosek. Docenili też mało znane włoskie szczyty Alp Julijskich czy francuskie bagna w Hyères, gdzie na różowych solniskach królują flamingi. W zestawieniu nie zabrakło także Lastovo, chorwackiej wyspy, nad którą Droga Mleczna zdaje się wisieć tuż nad samą głową. Każde z tych miejsc, choć tak różne, daje jedno: szansę na prawdziwą ucieczkę od cywilizacji i spotkanie dzikiej Europy w jej najpiękniejszym, dziewiczym wydaniu. Co cenisz najbardziej w dzikiej przyrodzie? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału