Nie była im matką, tym pięciorgu… Ale któż to powie… Eugeniusz stracił żonę. Nie udało jej się dojść do siebie po ostatnim porodzie. I cóż miał robić? Pięcioro dzieci zostało. Najstarszy, Wojtuś, miał dziewięć lat. Ilonka siedem. Bliźniacy Kacper i Mikołaj po cztery. A najmłodszej, długo wyczekiwanej córeczce Zosi, ledwie trzy miesiące. Nie ma czasu […]