15 stycznia 2024 Dziś w salonie Kokarda przy ulicy Mickiewicza znów musiałem zmierzyć się z nieoczekiwanym gościem. Zanim jednak opowiem, co się stało, kilka słów o poranku. Rano przywitała mnie zimna mgła, a w powietrzu wciąż unosił się zapach szarlotki, którą wczoraj kupiłem w cukierni przy rynku, by zrobić niespodziankę żonie Anicie. Właśnie wtedy telefon […]