Nie mogąc znaleźć spokoju, obserwowała świat za oknem, podczas gdy mała zasnęła na jej rękach.

naszkraj.online 1 tydzień temu
Joanna nie mogła znaleźć sobie miejsca. Na rękach spała mała Zosia, a ona wciąż nie potrafiła oderwać się od okna. Minęła już godzina, od kiedy wpatrywała się w podwórze. Kilka godzin temu jej ukochany mąż Marek wrócił z pracy. Joanna była w kuchni, ale on wcale do niej nie wszedł. Gdy w końcu wyszła do […]
Idź do oryginalnego materiału