Święta Bożego Narodzenia to czas spotkań z bliskimi, ale też okres, gdy produkujemy zdecydowanie większe niż zwykle ilości jedzenia. Tradycje przygotowywania dwunastu wigilijnych potraw i późniejsze dwa dni świąteczne sprzyjają sytuacjom, w których mimo obecności większej niż zwykle liczby domowników żywność po prostu się marnuje.
Przypominamy, iż doskonałym rozwiązaniem dla osób, którym jedzenie zostało, a nie chcą go marnować, jest skorzystanie z jadłodzielni. To punkt służący do nieodpłatnej wymiany żywności, z którego może skorzystać każdy. Jedna z tego typu lodówek znajduje się przy hali targowej na ul. Piaskowej. Warto zapoznać się z regulaminem jadłodzielni, bowiem nie wszystkie produkty mogą do niej trafić. Pamiętajmy też, aby żywność została adekwatnie opakowana oraz podpisana. Oczywiście żywność powinna być w dobrym stanie, powinny to być produkty, które sami chcielibyśmy zjeść.
Należy podkreślić, iż mimo coraz bardziej rozpowszechnionych praktyk dzielenia się jedzeniem, zwłaszcza w okresie bożonarodzeniowym, trzeba powiedzieć, iż w kwestii edukacji dotyczącej tego tematu pozostało wiele do zrobienia. Według szacunków różnych instytucji i organizacji pomocowych, ponad 60 proc. Polaków przygotowuje na święta Bożego Narodzenia więcej jedzenia niż domownicy i goście są w stanie skonsumować. To sprawia, iż po świętach do śmietników trafia blisko 2 bądź 3 razy więcej jedzenia niż w dni powszednie.
fot. archiwalna
