"Nie krzyczałam". Dlaczego system nie ufa pokrzywdzonym (odc. 3)
Zdjęcie: None
Często myślę, iż byłoby lepiej, jakby potrącił mnie samochód. Wtedy na chwilę mogłabym w oczach innych pobyć ofiarą. Współczuliby mi. Nikt by nie pytał, czy przypadkiem nie dałam mu sygnałów, żeby mnie potrącił. Albo czy nie miałam za krótkiej spódniczki i się rozkojarzył.