Lipiec i sierpień to czas intensywnego wekowania. Zanim jednak słoiki trafią do spiżarni, trzeba je odpowiednio zamknąć. Klasyczna pasteryzacja w garnku lub piekarniku bywa czasochłonna, a mimo to nie zawsze gwarantuje pełne bezpieczeństwo przechowywania. Tymczasem zapomniana metoda naszych babć, żartobliwie nazywana „techniką na piromana”, pozwala konserwować przetwory szybko, skutecznie i bez użycia wrzątku.