Dziś w moim dzienniku chcę opisać smutną historię, która poruszyła moje serce. Nie potrafię zrozumieć, jak można odrzucić własną matkę. Pewnego poranka, wyglądając przez okno, zauważyłem u sąsiadki starszą kobietę. Siedziała zgarbiona pod daszkiem na drewnianej ławce, jakby zasnęła na chwilę. Było to dziwne, bo moja sąsiadka, pani Krystyna, nie miała rodziny – nigdy nie […]