Nie do wiary, co Książulo znalazł w kebabie. "To jest prawdziwy stęchlak"
Zdjęcie: Książulo zrecenzował szczeciński kebab.
Książulo wybrał się do Szczecina, by przetestować tamtejsze kebabownie. Nie liczył na wiele, jego zdaniem, w tym mieście raczej nie da się zjeść naprawdę smacznego kebaba. Gdy po drodze zauważył olbrzymi szyld, który kusił "smacznym i zdrowym" kebabem, postanowił dać lokalowi szansę. gwałtownie jednak pożałował tej decyzji. Już po pierwszym kęsie zaczął rzucać mięsem – dosłownie i w przenośni. Co go tak zbulwersowało?