WHaidilao - jednej z największych sieci chińskich restauracji, doszło do szokującego incydentu. Dwóch młodych chłopców, którzy byli pod wpływem alkoholu, postanowiło oddać mocz do garnka z bulionem typu hot pot (jest to danie, którego składniki są gotowane na stole i wkłada się je do gotującego wywaru). Cały swój "żart" nastolatkowie umieścili w sieci. Nie spodziewali się, iż czekają ich za to bolesne konsekwencje.
REKLAMA
Zobacz wideo Do jakiego specjalisty się udać, gdy podejrzewamy, iż nasze dziecko ma jakieś zaburzenia? "Lepiej pójść do kogokolwiek niż do nikogo"
Policja zatrzymała nastolatków
Film gwałtownie rozprzestrzenił się w sieci, wywołał oburzenie tysięcy osób. Niebawem po zdarzeniu do drzwi nastolatków zapukała policja. Sprawa trafiła do sądu i dotyczyła nie tylko naruszenia prawa, ale też szkód wizerunkowych, jakie młodzi ludzie wyrządzili restauracji.
Jak podaje rmf24.pl, sąd w Szanghaju uznał, iż młodzi ludzie spowodowali "silny dyskomfort wśród opinii publicznej" i znieważyli reputację firmy. Do tego zniszczyli też sprzęt, który był używany w restauracji. Jak poinformowało BBC, chociaż zanieczyszczona żywność prawdopodobnie nie trafiła do żadnego klienta, to sieć Haidialo podjęła decyzję o wypłacie rekompensat około 4 tys. osobom, które odwiedziły lokal w kolejnych dniach po "dowcipie" nastolatków. Do tego postanowiono przeprowadzić dezynfekcję, gruntowne czyszczenie lokalu i wymienić cały sprzęt kuchenny.
Skandal w chińskiej restauracji. Rodzice nastolatków muszą zapłacić milionowe odszkodowanieShutterstoc, autor: Lomb
Skandal, jak został wywołany przez 17-latków, miał duży wpływ na straty finansowe restauracji. Miesiąc po skandalu firma odnotowała przychód o ponad 23 mln juanów niższy (około 11,6 mln zł).
Milionowa kara dla nastolatków
Sąd podjął decyzję o ukaraniu żartownisiów. 17-latkowie, a dokładniej ich rodzice, zostali zobowiązani do pokrycia odszkodowania, gdyż zdaniem sędziego nie dopilnowali swoich dzieci. Muszą więc zapłacić 2,2 mln juanów, czyli ponad 1,1 mln zł. Chociaż to wysoka kwota, to i tak jest znacznie niższa w porównaniu ze stratami, jakie poniosła na skutek wywołanej afery restauracja.