Choć część z nas przygotowuje naleśniki "na oko", dobrze dobrane proporcje potrafią zdziałać cuda. Dobre proporcje i jeden nieoczywisty składnik, który nie tylko ułatwia smażenie, ale także poprawia strukturę ciasta. Oto prosty przepis oraz kilka praktycznych wskazówek od mojej babci. Zobaczysz, naleśniki będą elastyczne i smakowite jak nigdy.
REKLAMA
Zobacz wideo Pistacjowe naleśniki na maślance. Lepszych ze świecą szukać
Naleśniki - proporcje to podstawa. Sekret elastycznych naleśników tkwi w śmietanie
Składniki:
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki kwaśnej śmietany 18 proc.
1,5 szklanki mleka
2 jajka
1 łyżeczka cukru (lub cukru waniliowego)
szczypta soli
odrobina oleju roślinnego
Dodatek kwaśnej śmietany sprawia, iż ciasto zyskuje odpowiednią gęstość i elastyczność. To właśnie dzięki niej naleśniki przestają się rwać podczas przewracania. Wystarczy pół szklanki, aby struktura była jednolita, a placki wychodziły cienkie i sprężyste. To dobry sposób dla osób, które mają problem z ciastem z samego mleka.
Dobre ciasto na naleśniki? Na czym smażyć naleśniki? Kilka minut wystarczy, by wyszło perfekcyjne
Wszystkie składniki wystarczy zmiksować na gładką, lejącą masę. Im rzadsze ciasto, tym cieńsze będą naleśniki, więc w razie potrzeby dolej odrobinę mleka. Dobrym nawykiem jest odstawienie masy na minimum kilka minut, a najlepiej na około pół godziny. W tym czasie gluten w mące zdąży się uaktywnić, co poprawi elastyczność placków.
Smażenie warto zacząć dopiero wtedy, gdy patelnia naprawdę dobrze się nagrzeje. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, iż to właśnie zimna patelnia odpowiada za nieudane pierwsze naleśniki. Gdy tylko będzie gorąca, wlej cieniutką warstwę ciasta i smaż około minuty z każdej strony. Dodatek oleju w cieście sprawia, iż nie musisz natłuszczać patelni przed każdym naleśnikiem.
Czy trzeba trzymać naleśniki w lodówce? Nie ma zmiłuj
jeżeli planujesz śniadanie lub obiad z wyprzedzeniem, możesz przygotować zarówno ciasto, jak i same naleśniki wcześniej. Ciasto najlepiej zrobić kilka godzin przed smażeniem, a choćby dzień wcześniej, pamiętając, by przechowywać je w lodówce pod przykryciem. To pozwoli składnikom lepiej się połączyć. Poza tym usmażone naleśniki również możesz przygotować wcześniej, ale najlepiej nie dalej niż 2-3 dni przed planowanym posiłkiem. Niestety, im dłużej stoją, tym bardziej tracą na świeżości.
Warto zaznaczyć dodatkowo, iż przechowywanie zarówno ciasta, jak i gotowych naleśników w lodówce to najbezpieczniejszy sposób na zachowanie świeżości. W temperaturze pokojowej gwałtownie rozwijają się bakterie, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.














