Promieniowanie słoneczne ma ogromny wpływ na kondycję skóry – nie tylko latem i nie tylko wtedy, gdy przebywamy bezpośrednio na słońcu. W rzeczywistości jesteśmy narażeni na jego działanie każdego dnia, przez cały rok, choćby w pochmurne dni i choćby we wnętrzach, jeżeli przebywamy w pobliżu okien. Promienie UV, zwłaszcza UVA, przenikają przez chmury i szkło, docierając do głębszych warstw skóry, gdzie mogą wyrządzać trwałe szkody. To one odpowiadają m.in. za przyspieszone starzenie się skóry, utratę jędrności i powstawanie przebarwień. W dodatku przewlekła ekspozycja na promieniowanie UV może prowadzić do poważniejszych konsekwencji, takich jak uszkodzenia DNA komórek i rozwój nowotworów skóry. Dlatego właśnie tak ważne jest, aby ochrona przeciwsłoneczna była stałym elementem codziennej pielęgnacji, niezależnie od pory roku czy warunków pogodowych. Dlaczego skóra po zabiegach wymaga szczególnej ochrony? Zabiegi medycyny estetycznej, takie jak laseroterapia, mikrodermabrazja, peelingi chemiczne czy epilacja, niosą ze sobą wiele korzyści – wygładzają strukturę skóry, redukują zmarszczki, rozjaśniają przebarwienia i poprawiają ogólną kondycję cery. Jednak efekty te są okupione czasowym osłabieniem naturalnej bariery ochronnej naskórka. Skóra po takich procedurach staje się delikatniejsza, bardziej podatna na działanie czynników zewnętrznych i wymaga wyjątkowo ostrożnego traktowania. choćby krótki kontakt ze słońcem może skutkować pojawieniem się nieestetycznych plam, a choćby trwałych przebarwień, które trudno później usunąć. Co więcej, promieniowanie UV może opóźniać procesy regeneracyjne, zwiększając ryzyko powikłań i wydłużając czas gojenia. W takich przypadkach ochrona przeciwsłoneczna nie jest już tylko elementem profilaktyki, ale absolutną koniecznością, bez której nie sposób zadbać o bezpieczeństwo i skuteczn
