Konin, bo o nim mowa, to niezwykle urokliwa miejscowość zlokalizowana w środkowej Polsce, nad Wartą. To właśnie dogodne położenie sprawia, iż jest to fantastyczne miejsce na weekendową wycieczkę. Dojedziesz tu stosunkowo szybko, bez względu na to, w jakiej części kraju mieszkasz. Z czego słynie miasto i skąd wzięła się jego nazwa? Okazuje się, iż wiąże się z tym interesująca legenda.
REKLAMA
Zobacz wideo Pojechałam pierwszy raz i przepadłam. Pokażę wam Maltę, jakiej nie znacie
Z czego słynie Konin? To tutaj znajdziesz najstarszy znak drogowy
Czy drogowskaz może być atrakcją? Okazuje się, iż w przypadku Konina jak najbardziej. To właśnie tutaj znajduje się bowiem najstarszy znak drogowy w Polsce. Jest to kamienny, 2,5-metrowy słup w kształcie kręgla oznaczający połowę drogi między Kruszwicą a Kaliszem. Można na nim dostrzec łacińską inskrypcję z XII wieku, która głosi:
Roku Wcielenia Pańskiego 1151 do Kalisza z Kruszwicy tu prowadzi punkt, wskazuje to formuła drogi i sprawiedliwości, którą kazał uczynić komes palatyn Piotr i starannie tę drogę przepołowił, aby był go pamiętny, racz każdy podróżny modlitwą prosić łaskawego Boga.
Nietypowych miejsc w mieście jest jednak znacznie więcej. Jedną z nich jest gmach... elektrowni Pątnów. Choć w ciągu dnia nie wygląda zachęcająco, to za sprawą oświetlenia po zmroku przypomina ogromny statek. Niektórzy porównują ją choćby do słynnego brytyjskiego transatlantyku. - Od dawna mówią na nią w Koninie i okolicy Titanic. Wystarczy zobaczyć ją nocą, żeby wiedzieć dlaczego. Jak ktoś mówi, iż idzie na Titanica, wszyscy wiedzą o co chodzi - mówił przed laty pan Michał w rozmowie z TVN24.
Dlaczego Konin nazywa się Konin? Z miastem wiąże się legenda
Podczas wizyty w Koninie nie można ominąć tamtejszego Rynku Starego Miasta, gdzie czekają piękne kamieniczki i wyjątkowy Ratusz Miejski wzniesiony na planie trapezu. Możesz natknąć się tam również na niecodzienny pomnik przedstawiający... konia z męskim torsem. Jak sama nazwa wskazuje, miejscowość kojarzy się właśnie z tymi zwierzętami. Co głosi legenda o Koninie?
Książę Leszek miał zgubić swoją świtę podczas polowania w lesie. Kiedy odpoczywał przy jednym z drzew, został zaatakowany przez smolarzy. W pewnym momencie z oddali rozległ się tętent galopujących koni. Napastnicy uciekli w przerażeniu, myśląc, iż to towarzysze księcia. Okazało się jednak, iż to stado zwierząt, którym przewodził biały ogier.
Książę w ramach wdzięczności dla zwierząt, które uratowały mu życie, postanowił założyć w tym miejscu osadę i nadać jej nazwę Konin, a w herbie umieścić białego konia
- czytamy na oficjalnej stronie miasta, które powołuje się na Przewodnik Wycieczkowy Zygmunta Pęcherskiego z 1966 roku. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, którą znajdziesz poniżej.
Zobacz też: Jedyne uzdrowisko w całym województwie zachwyca w każdym calu. Śpiewał o nim Laskowski.