Fama głosiła, iż porucznik Sławomir Borewicz, nazywany "polskim Jamesem Bondem", podrywał średnio trzy i pół panienki na odcinek. W rzeczywistości "prawdziwych" romansów miał "tylko" 11. Kilka lat temu fani serialu "07 zgłoś się" wybrali najodpowiedniejszą kobietę dla najsłynniejszego milicjanta PRL.