Najlepsze plaże w Atenach i okolicy

balkanyrudej.pl 1 rok temu

Ateny raczej nie kojarzą się z plażowaniem. jeżeli ktoś wpada do stolicy Grecji, to głównie z myślą o zwiedzaniu czy eksplorowaniu licznych punktów widokowych. Ale i w Atenach można się zrelaksować nad morzem. Wystarczy opuścić ścisłe centrum i udać się w stronę Alimos lub Glifady, by móc cieszyć się piaskiem, słońcem, morzem i wiejącą od niego bryzą. A dysponując własnym autem można pojechać dalej, w kierunku przylądka Sunion. Na trasie do niego wybrzeże jest szalenie różnorodne. Sprawdźcie więc, gdzie według nasze czekają na Was najlepsze plaże w Atenach i okolicy.

Dojazd do ateńskich plaż

Zacznijmy od samych Aten i od dojazdu do tamtejszych plaż. jeżeli nie będziecie dysponować własnym autem (a choćby jeżeli będziecie go mieć, to na wypad nad morze nie ma sensu go zabierać) możecie skorzystać z transportu publicznego. Polecamy linię tramwajową T6, która jedzie z pl. Syntagma do przystanku Pikrodafni (obok mariny Alimos). Tam możecie przesiąść się na linię T7, która jedzie wzdłuż wybrzeża (południowy przystanek końcowy znajduje się przy szpitalu Asklipieio Voulas, północny przystanek końcowy znajduje się w Pireusie, przy pl. Aghia Triada). Druga opcja, to przejazd metrem linii M1 do stacji Neo Faliro, a następnie przesiadka na linię tramwajową T7. Jednak, z naszego doświadczenia, linia M1 jest na tyle powolna, iż chyba lepiej korzystać z tramwajów, które są nowsze, szybsze i mają lepszą klimatyzację, co latem jest zbawienne. Oczywiście do plaż możecie też dotrzeć autobusami lub trolejbusami. Wiele zależy od tego, skąd będziecie startować.

Najlepsze plaże w Atenach

Ateńskie wybrzeże jest piaszczyste. Większość plaż jest dość długa i szeroka. Wyjątkiem są te zlokalizowane bliżej Pireusu, które chowają się w mniejszych zatoczkach. Tam głównie wpadaliśmy na spacer, bo na popołudniowy relaks po plaży wybieraliśmy te w okolicach Alimos.

Freatida

Plaża Freatida znajduje się w obrębie Pireusu. Trafiliśmy do niej podczas naszego spaceru wzdłuż brzegu morza, który zaczęliśmy przy charakterystycznym krzyżu obok przystanku autobusowego (G.Politis) linii 904. Sama plaża jest kamienisto-żwirowa. Jej główną zaletą jest to, iż oferuje sporo przestrzeni. W majowy weekend przebywało tam sporo osób, ale o wielkich tłumach nie było mowy. Całkiem przyjemne miejsce na krótki przystanek i kąpiel, niekoniecznie jako cel dłuższego plażowania.

Edem

W Alimos do gustu przypadła nam plaża Edem, którą ostatecznie najczęściej odwiedzaliśmy. Jest dość rozległa i choćby popołudniami, gdy wpadało tam sporo osób, bez trudu znajdowaliśmy jakiś ciut bardziej zaciszny jej fragment. Co ciekawe, podczas którejś kolejnej wizycie zauważyliśmy, iż wpada tam ciągle ten sam zestaw plażowiczów.

Akti tou Iliou i Kalamaki

Mieliśmy również okazję odwiedzić plażę Kalamaki. Do niej również można dojechać tramwajem. Ulokowana jest w przyjemnej, niedużej zatoczce. Jej sąsiadką, jest plaża Akti tou Iliou. Różni się tym, iż wstęp na jej teren jest odpłatny. Znajduje się tam dużo więcej udogodnień, również pod postacią leżaków, parasoli, beach barów, toalet itd. Jest też trochę cienia, więc można zrobić sobie przerwy od intensywnego opalania. Z minusów – głośna muzyka, która dudni tam przez większość dnia (ile razy obok przechodziliśmy, to było dość głośno).

Vouliagmeni

O jeziorze Vouliagmeni znajdziecie na blogu odrębny artykuł. Termalny akwen oraz teren wokół stanowią doskonałą przestrzeń do relaksu. W szczególności, gdy np. nie przepadacie za słoną, morską wodą, albo falami. Natomiast Vouliagmeni to nie tylko jezioro, ale również interesujące wybrzeże. Główna plaża, położona w zatoce oraz jej sąsiadka Paralia Asteras prezentują się naprawdę zacnie. Pobyt na nich można połączyć ze spacerem na półwysep, zwany Szyją Vouliagmeni (Λαιμός Βουλιαγμένης). Całkiem widokowe miejsce, w szczególności w czasie zachodu słońca.

Plaże w okolicach Aten

W naszym eksplorowaniu okolic Aten skupiliśmy się na wybrzeżu ciągnącym się na wschód od stolicy, w kierunku Przylądka Sunion. Mnóstwo plaż znajdziecie wzdłuż szosy nr 91. Nią kursuje też autobus linii 122. Więc teoretycznie własny transport nie jest potrzebny. W praktyce, będzie stanowić spore ułatwienie. Oczywiście nie udało nam się objechać wszystkich, znajdujących się tam plaż. I w sumie najwięcej czasu spędziliśmy na jednej z nich, o której przeczytacie poniżej. Natomiast jadąc i zatrzymując się na różnych punktach widokowych, trafialiśmy np. na plaże dla nudystów. A zatem – do wyboru, do koloru. Czy jakoś tak!

Plaża na wyspie Duni (Παραλία Νησί Ντούνη)

Na mapach Google znajdziecie ją też jako Beach Duni Island. Jest to niewielka plaża, faktycznie położona obok niedużej wyspy, na którą można przepłynąć lub dojść przez płytką (jeśli akurat nie ma przypływu) wodę w przesmyku pomiędzy nią a stałym lądem. Miejsce na wskroś urocze i przyjemne. My trafiliśmy na moment, gdy nie było tam zbyt wielu plażowiczów. Parking jest dość mały i zjazd do niego z głównej szosy nie jest najłatwiejszy. Ale warto pokombinować, bo plaża jest super!

Schinias

Obok Marathonu znajdziecie plażę Schinias. Stanowi ona część parku narodowego o tej samej nazwie. Chroni on tamtejsze wydmy oraz porastające je roślinność. Sama plaża jest ogromna, długa i szeroka. Piasek, bliskość drzew oraz piękne widoki sprawiają, iż przyciąga sporo amatorów mniej lub bardziej leniwego wypoczynku. Dno morskie opada tu dość łagodnie, w efekcie chętnie wpadają tam rodziny z dzieciakami. I choć przyjechaliśmy tam tuż przed zachodem słońca i nie posiedzieliśmy na niej jakoś wybitnie długo, to i tak bardzo nam się podobało.

Idź do oryginalnego materiału