Raport "Gdzie żyje się najlepiej? Ocena jakości życia w gminach i przewodnik po location intelligence dla biznesu i samorządów" zagląda w codzienność mieszkańców z perspektywy, która dobrze oddaje realne życie. Algolytics Technologies i SW Research połączyły w nim dokładne dane przestrzenne z opiniami ankietowanych, żeby zobaczyć, jak wygląda Polska z poziomu zwykłych potrzeb. W analizie uwzględniono dziesiątki wskaźników opisujących codzienne funkcjonowanie, dzięki czemu różnice między gminami są bardzo wyraźne. Efektem jest ranking, który pokazuje, gdzie żyje się wygodnie, a gdzie codzienność potrafi dać nieźle w kość.
REKLAMA
Zobacz wideo "Pieniądze dają poczucie bezpieczeństwa". Joanna Przetakiewicz w "Z bliska"
Jak powstawał ranking i na czym oparto ocenę? Tak wyłoniono zwycięzcę
Twórcy raportu potraktowali temat z chirurgiczną precyzją. Przeanalizowali 90 wskaźników opisujących zwykłe, codzienne sprawy mieszkańców. Od jakości szkół po czas, który trzeba poświęcić na dojazd do apteki. Większość danych liczono dla konkretnych adresów, co pozwoliło zobaczyć różnice między sąsiednimi osiedlami, a choćby ulicami. Dzięki temu dobrze widać, gdzie sklepy, ośrodek zdrowia i przystanek są pod ręką, a gdzie każdy z tych punktów jest małą wyprawą.
W metodologii pojawiły się dwa zestawy wag. Jeden przygotowali eksperci, którzy odwzorowali potrzeby klasycznej rodziny korzystającej intensywnie z lokalnych usług. Drugi powstał na podstawie odpowiedzi 1502 uczestników badania SW Research. To oni wskazali, co realnie wpływa na komfort życia w ich miejscach zamieszkania. Ważne było poczucie bezpieczeństwa, bliskość podstawowych usług i stabilność ekonomiczna.
Wskaźniki obejmowały m.in. dostępność lekarzy, czas reakcji służb, jakość dróg, wyniki egzaminów, mobilność, sytuację ekonomiczną i środowisko. Każdy z nich miał własną wagę, więc ranking nie przypomina prostej średniej. To raczej obraz codzienności poskładanej z wielu elementów. I właśnie taka układanka pozwoliła wskazać miejsce, które w 2025 roku zostało uznane za najlepsze do życia w Polsce.
Mińsk MazowieckiFot. Rafał Szczepankowski / Agencja Wyborcza.pl
W jakich gminach żyje się najlepiej? Raport wyłonił polskiego lidera
W ogólnopolskim zestawieniu wygrywa Mińsk Mazowiecki, który nie tylko osiągnął najwyższy wynik, ale także trafił w punkt z tym, czego mieszkańcy oczekują od sprawnie funkcjonującej gminy. Decydujący okazał się zestaw elementów składających się na użyteczną codzienność. Mińsk Mazowiecki ma świetne wyniki edukacyjne, wysokie poczucie bezpieczeństwa, rozbudowaną infrastrukturę i dostęp do usług w zasięgu krótkiego spaceru. Mieszkańcy nie tracą czasu w dojazd po podstawowe sprawunki, a do tego korzystają z rozwiniętej sieci transportu.
Tuż za liderem znalazły się Pabianice, Inowrocław, Chojnice i Siedlce. Każda z tych gmin buduje swoją pozycję na innym zestawie atutów, co dobrze pokazuje, iż komfort życia to bardziej suma drobnych przewag niż jeden spektakularny wynik. W Pabianicach istotną rolę odegrała szybka reakcja służb i wygodne przemieszczanie się po mieście. Inowrocław wypada mocno dzięki edukacji i sprawnym interwencjom ratunkowym. Chojnice przyciągają gęstą siecią usług i transportem, który realnie skraca codzienne obowiązki. Siedlce zyskały uznanie za rozbudowaną infrastrukturę rowerową i stabilną ofertę miejskich usług.
Czołówka różni się charakterem, ale łączy ją jedno: dostępność. W każdej z tych gmin mieszkańcy mogą liczyć na bliskość lekarza, szkoły, przystanku i sklepów. To przewagi, które w zestawieniu okazały się ważniejsze niż największe walory krajobrazowe czy tempo inwestycji. Widać tu jak na dłoni, iż wygoda codzienności wygrywa z efektem "wow".
ChojniceFot. Zenobia Miszewska, CC BY-SA 3.0 PL, via Wikimedia Commons
Ranking gmin w Polsce 2025. Tu żyje się najtrudniej
Na drugim biegunie znalazły się Lutowiska i Cisna. Obie gminy leżą w pięknym regionie, który przyciąga turystów, jednak według danych życie na miejscu potrafi być wymagające. Problemem jest przede wszystkim odległość od szpitala i aptek, ograniczona liczba usług oraz rzadkie połączenia transportowe. Tam, gdzie służby muszą pokonywać wiele kilometrów, a autobus pojawia się kilka razy dziennie, codzienna organizacja życia staje się wyzwaniem. To właśnie takie elementy najmocniej obniżają ocenę.
W wielu województwach najsłabiej wypadają miejscowości z podobnym zestawem barier. Wyryki, Jemielno, Czarnia, Lelkowo czy Cedynia zmagają się z brakiem lekarza w zasięgu, bardzo rzadką siecią sklepów i trudnym dostępem do transportu. Część z nich ma dodatkowo rozproszoną zabudowę, co utrudnia szybkie interwencje służb. To kumulacja drobnych przeszkód prowadzi do wniosku, iż w tych miejscach codzienność potrafi być po prostu logistycznym maratonem.
Raport daje do zrozumienia, iż poprawa jakości życia nie zawsze wymaga spektakularnych projektów. Wystarczy lepszy dostęp do podstawowych usług, skrócenie dojazdów i poprawa mobilności. To zmiany, które w takich gminach mogą realnie odmienić rytm dnia mieszkańców. Który element najbardziej wpływa na Twoje poczucie wygody życia? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
![Australia daje lekcje światu? Dzieci i młodzież odcięta od mediów społecznościowych [WYWIAD]](https://cdn.podroze.onet.pl/1/5kyk9lBaHR0cHM6Ly9vY2RuLmV1L3B1bHNjbXMvTURBXy83M2E0ZWE3YzVhODMxM2Q5YTY4Yjc3ZmFjYWM5NTY5Zi5qcGeSlQMAAM0GQM0DhJMFzQlgzQZA3gACoTAHoTEE)
