Kuchnia PRL-u była, nazwijmy to, rzeczą absolutnie oryginalną. Gdyby móc podsumować ją w kilku słowach do jakiegoś encyklopedycznego zapisu, ewidentnie powinno się tam znaleźć zdanie „coś z niczego”. Mimo ukłonu w stronę ówczesnych gospodyń domowych trzeba postawić sprawę jasno: niektóre dania z tamtym czasów do dziś przyprawiają nas o dreszcze. Zobacz, jakie i daj znać, czy się z tym zgadzasz!
W czasach słusznie minionych nie było łatwo o produkty do tworzenia cudów na talerzu. To nie powstrzymało naszych matek i babć od przyrządzania oryginalnych dań. Niejednokrotnie ich inwencja twórcza wprawiała w zachwyt. Innym razem… cóż, wspomnienia są, jakie są, i mimo iż lubimy do nich wracać, nie oznacza to, iż chcielibyśmy raz jeszcze spróbować tych „delicji”.
kuchnia PRL – Pyszności; foto: GettyImages
Zwykle piszemy o tym, co smaczne i warte uwagi. Dzisiaj chcemy na chwilę zmienić ten schemat. Zapnij więc pasy i przygotuj się na zestawienie najgorszych dań, jakie oferowała kuchnia PRL-u.
Kuchnia PRL-u i jej najgorsze oblicza
#1 Zupa owocowa
Tej pozycji nie mogło zabraknąć w zestawieniu najgorszych koszmarów lat dziecięcych. Szkolną stołówkę jeszcze możemy zrozumieć, ale jak babcia mogła nas męczyć tym okropieństwem? Dodanie makaronu do tego dziwnego, kolorowego płynu tylko pogarszało sprawę. Nigdy więcej.
#2 Parówki w sosie
Okej, musimy być uczciwi. Smak tej dziwacznej potrawy może i nie zwalał z nóg, ale świadomość tego, co jemy, już owszem. Skóra, miazga kostna i tona mąki, przeznaczane w czasach PRL-u do produkcji parówek to coś, co prawdopodobnie do dzisiaj pozostało w naszych organizmach.
#3 Zielona paćka zwana szpinakiem
Jako dorośli uwielbiamy szpinak, ale i tak nie tknęlibyśmy palcem jego PRL-owskiego podania. Rozmącony szpinak z rozbełtanym jajkiem i kartoflami ciągle śni nam się po nocach. Koszmar.
#4 Czernina
Kto to wymyślił i dlaczego? Jak podaje Wikipedia, ta zupa została w 2023 roku uznana za najgorszą zupę na świecie według portalu Taste Atlas. Krew i podroby zmieszane z rosołem. Nie no, litości.
kuchnia PRL – Pyszności; foto: Canva
#5 Babka ziemniaczana
Kuchnia PRL-u dała sobie radę choćby ze stonką ziemniaczaną, którą, według komunistycznej propagandy, zrzucały na nasz kraj amerykańskie samoloty. Ale za jaką cenę? Powiedzmy sobie wprost, to danie nie było wtedy smaczne, chociaż dzisiaj, gdyby tak zabrać się za nie na poważnie…
#6 Ozory
Podroby były w czasach PRL-u traktowane z należytym (lub nie?) szacunkiem i za sprawą tego nieraz przychodziło nam zjeść ozory w sosie chrzanowym. Peklowane języki świń z chrzanem ledwo przechodziły nam wtedy przez myśl, a co dopiero przez żołądek.
Kuchnia PRL-u to sentyment i koszmar w jednym, ale nie można zarzucić jej braku oryginalności. A jaką potrawę ty byś dodał do tego zestawienia?
Dla odmiany coś pysznego. Szczegóły w tym filmiku z naszego kanału na YouTube.