Na zawołanie czarodziejskiej ryby…

naszkraj.online 1 godzina temu
Pod rozkazem szczupaka Grażyna od lat była zapalczywą wędkarzką. Gdy wreszcie przeszła na zasłużoną emeryturę, każdy wolny moment spędzała nad brzegiem Wisły z wędką w dłoni. Mąż jej, Mikołaj, pracował jeszcze jako trener w miejscowej szkółce sportowej. Był nie lada trenerem uczniowie wynosili z Nowej Rudy, skąd prowadzili swoją sportową szkołę, liczne trofea i podnosili […]
Idź do oryginalnego materiału