„Na wyjeździe dla singli miałem podrywać na potęgę. ...

polki.pl 10 godzin temu
„Dotknąłem jej lekko ręką. – O Jezu, przepraszam cię, przysnęłam – zawołała, czerwieniąc się jak burak. – O czym mówiłeś? – Od godziny recytuję ci swoje wiersze – odparłem, wpadając w ton obrażonego poety”.
Idź do oryginalnego materiału