„Jesteśmy na ‘ty’” – szepnął cicho Mikołaj tuż przy uchu Anny. Poczuła na skroni jego oddech. Przebiegły ją ciarki… „Lidko, zobacz, czy w korytarzu pozostało ktokolwiek? Chciałabym dziś wyjść wcześniej. Mama ma urodziny” – powiedziała Anna. „Już sprawdzam, Anno Janowna” – młoda, sympatyczna pielęgniarka wstała od biurka, otworzyła drzwi gabinetu i wyjrzała na korytarz. […]