Włosy z wiekiem stają się cieńsze i tracą naturalną sprężystość. Rozwiązaniem na to jest właśnie butterfly bob – wycieniowane kosmyki tworzą warstwy, które sprawiają, iż fryzura nabiera lekkości i gęstości, a całość nadaje naszej twarzy młodocianego wigoru. Dodatkowo to cięcie nie wymaga skomplikowanej stylizacji: wystarczy lekka pianka unosząca u nasady i szybkie modelowanie na okrągłej szczotce.
Butterfly bob – cięcie, które odmładza i dodaje objętości. Idealny wybór dla kobiet 60+
Dlaczego butterfly bob to doskonała fryzura dla pań po 60-tce? Jej sekret tkwi w ruchu i lekkości. Delikatnie wycieniowane pasma okalają twarz, miękko ją modelując i odciągając uwagę od zmarszczek. Efekt? Natychmiastowe wizualne odmłodzenie – twarz wydaje się świeższa, bardziej promienna i uniesiona.
Butterfly bob można nosić w eleganckiej, gładkiej wersji na co dzień, ale też w bardziej nonszalanckiej – z lekko rozwianymi pasmami, które dodają młodzieńczego luzu. To cięcie pasuje do każdego typu włosów: cienkie pasma zyskują na objętości, a grubsze stają się lżejsze i bardziej podatne na stylizacje. Nie bez powodu cięcie to pokochały także gwiazdy – to fryzura, która łączy świeżość, elegancję i łatwość noszenia. Dla kobiet 60+ to prawdziwy strzał w dziesiątkę: sprawia, iż włosy wyglądają na gęstsze, a cała twarz – na bardziej młodzieńczą i pełną życia. Dobra wiadomość jest także taka, iż ta fryzura sprawdza się zarówno na długich, jak i krótkich włosach, więc fenomenalny efekt może osiągnąć każda z nas.
Przeczytaj także: Kremy z tym cennym składnikiem usuwają plamki starcze jak korektor. 60-latki uwielbiają ten efekt