„– Obiło ci się może o uszy, jakie plany miała twoja babcia? Znaczy, wiesz... te związane z nami? – przerwałam ciszę, która między nami zapadła. – No jasne, dużo o tym mówiła. adekwatnie to choćby przed śmiercią o tym wspomniała. Problem był tylko taki, iż ty nigdy nie zwróciłaś na mnie uwagi”.