"Na hasło Jerzego 'Dzieci, buda!', Simona wraz z siostrą wchodziły pod stół albo znikały ojcu z pola widzenia"
Zdjęcie: Simona Kossak w roku 2012. Zdjęcie z książki 'Spotkanie z Simoną Kossak' Lecha Wilczka, prywatnie partnera Simony. (Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.pl)
"Zaprawiona w kindersztubie mała Simona nie będzie więc nigdy płakała publicznie, będzie chciała żyć w izolacji, nie będzie się nikomu zwierzać, a już na pewno nie będzie mówiła o swoich słabościach. I tak już zostanie" - pisze Anna Kamińska w książce "Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak".