Moje życie wydawało się ciche i przewidywalne, dopóki mój pies nie przyprowadził do domu konia, a wraz z nim – tajemniczej przeszłości. Mam na imię Helena i skończyłam właśnie 64 lata. Mieszkam sama na małym gospodarstwie ukrytym wśród wzgórz Podlasia. To nic wielkiego – kilka hektarów ziemi, krowy, kury, warzywnik i mój wierny kundelek, Burek. […]