„Myślałem, iż moja narzeczona to prezent od losu, a to był test cierpliwości. ...

polki.pl 2 tygodni temu
„– Mógłbyś mnie dzisiaj zabrać do restauracji – wypaliła Lucyna, rozczesując włosy przed lustrem. – Przecież mieliśmy iść do kina na ten twój film – rzuciłem, kompletnie zdezorientowany. – Niee, nie chce mi się dzisiaj – stwierdziła i zmarszczyła nos. – Obejrzę go, jak puszczą kiedyś w telewizji”.
Idź do oryginalnego materiału