MY - 79 (z książki - 2015 r.)

michalwronski45.blogspot.com 3 tygodni temu

LEKKOŚĆ

Obudziłem się wypoczęty, przeciągnąłem, spojrzałem na okno, które było pełne słońca i powiedziałem do mojego zaspanego jeszcze Cienia:

- Ale mi dzisiaj lekko na duszy!

Cień ziewnął.

- Mnie zawsze jest lekko. Powinieneś brać ze mnie przykład. Jestem uosobieniem optymizmu i wrogiem malkontenctwa. Zawsze chce mi się tańczyć z radości. No, prawie…

- Dobrze, dobrze - mruknąłem.

- Bo ja w swojej lekkości chyba lepiej wiem od ciebie, iż świat jest wspaniały. Trzeba tylko o tym wiedzieć - powiedział Cień i naprawdę zatańczył na suficie.

- Uważaj, żebyś nie spadł z tej wspaniałości…

- Warto by go wreszcie pomalować - zauważył i zszedł dostojnie na ziemię.

- Może w przyszłym miesiącu. A teraz śniadanko - zarządziłem.

Za oknem słychać było tysięczny gwar. To szła manifestacja, prawdopodobnie do jakiegoś słusznego celu…




Idź do oryginalnego materiału