MY - 20 (z książki - 2015 r.)

michalwronski45.blogspot.com 3 tygodni temu

URODZINY

adekwatnie chciałem zapomnieć, ale mój cień mi przypomniał.

- Wszystkiego najlepszego! Zdrowia, szczęścia, pomyślności! - zaczął zaraz, gdy się obudziłem.

- Niby z jakiej okazji - udałem, iż nie wiem.

- Jak to, z jakiej? Urodziny…

- Wielkie rzeczy, jest się z czego cieszyć…

- Nie jesteś taki stary - pocieszył mnie Cień. - I życzę ci jeszcze, żebyś trochę przytył, bo niedługo wcale cię nie będzie widać…

- No, wiesz? - oburzyłem się.

- Przepraszam. Bądź sobie, jaki jesteś. A ty, czego mi życzysz? - spytał.

- Życzę ci, abyś zawsze był duży, wyraźny i spotykał tylko same przyjazne cienie - powiedziałem uroczyście i zapaliłem wszystkie światła, jakie były w domu.

A wieczorem piliśmy dobrą śliwowicę. Sami…




Idź do oryginalnego materiału