MSZ: Wojsko jest gotowe do działania

upday.com 14 godzin temu
Zdjęcie: fot. Artur Reszko/PAP


Otrzymaliśmy informacje z Ministerstwa Obrony Narodowej, iż wojsko jest gotowe do wszelakich działań - powiedział w sobotę rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński na briefingu dotyczącym sytuacji na Bliskim Wschodzie. w tej chwili nikt nie mówi o ewakuacji Polaków; są możliwości wyjazdu - dodał.


Paweł Wroński zwrócił uwagę, iż w tej chwili przestrzeń powietrzna nad Izraelem i Iranem jest zamknięta, natomiast otwarta jest przestrzeń powietrzna nad Jordanią. "Nie wiemy, jak długo to potrwa. W Jordanii jest jedna grupa turystyczna. Mam nadzieję, iż uda im się w miarę gwałtownie i sprawnie opuścić tamten teren" - powiedział. "Jeśli jest grupa turystyczna, wycieczkę zorganizowało biuro podróży, to biuro podróży ma zawartą umowę z liniami lotniczymi. To biuro podróży jest ubezpieczone, więc (...) również odpowiada za przywóz turystów" - zaznaczył.

Ambasada RP w Ammanie zasugerowała w sobotę przebywającym w Jordanii Polakom jak najszybsze opuszczenie kraju. "Ze względu na dynamicznie zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie i ponowne otwarcie przestrzeni powietrznej nad Jordanią, sugerujemy podjęcie decyzji o jak najszybszym opuszczeniu kraju w bezpiecznym kierunku" - napisała ambasada RP w Ammanie. "Prosimy o kontakt z przewoźnikami na temat statusu lotów" - dodano.

Wroński dodał, iż "jeśli przestrzeń powietrzna nad Izraelem i nad Iranem jest zamknięta, latają pociski i rakiety, to trudno zacząć rozmowę na temat tego rodzaju ewakuacji". Wskazał jednak, iż są możliwości opuszczenia tych miejsc drogą lądową. "W Iranie jest to granica z Turcją, granica z Armenią. Natomiast w Izraelu oczywiście też badamy takie możliwości na przejściach lądowych, do Jordanii na przejściach morskich" - przekazał.

Apel o opuszczenie regionu

Zapytany o polskich obywateli przebywających w regionie objętym konfliktem rzecznik MSZ odpowiedział, że nikt nie mówi o ewakuacji. Rzecznik MSZ przekazał, że w tej chwili w systemie Odyseusz w Izraelu zarejestrowanych jest 219 osób. "Ta liczba wzrosła, wcześniej było chyba 64" - zauważył. Jak dodał, w Iranie jest to w tej chwili 13 osób. "Nasze placówki informują i badają możliwości, w jaki sposób można opuścić te kraje" - powiedział.

Wroński prosił także, by przebywający na tych terenach polscy obywatele kontaktowali się z polskimi placówkami, gdyż "tam są prawdziwe informacje".

Zaznaczył jednocześnie, iż "nie ma żadnych informacji o jakichkolwiek stratach, uszczerbku dla obywateli polskich przebywających w tych krajach". "Zarówno pracownicy naszej placówki dyplomatycznej w Teheranie, jak i w Tel Awiwie spędzili noc w schronach. Nie ma żadnych zniszczeń, placówki pracują, aczkolwiek oczywiście nie w pełnym zakresie. Wynika to z prowadzonych stanów nadzwyczajnych zarówno w Iranie, jak i w Izraelu" - powiedział Wroński.

Rzecznik zaprzeczył również informacjom, jakoby ambasada Stanów Zjednoczonych została ewakuowana z Teheranu. "Proszę nie wierzyć w różnorodne informacje, które się tam pojawiają" - dodał.

Izrael zaatakował Iran

Przekazał, iż w sobotę rano odbyło się spotkanie w Centrum Operacyjnym pod przewodnictwem wiceminister Henryki Mościckiej-Dendys, na którym ambasadorowie przedstawili sytuację w Iranie i w Izraelu. "Pracownicy polskiej ambasady są bezpieczni" - zapewnił Wroński.

"Z tego, co wiem, Polska nie jest w zasięgu rakiet" - dodał rzecznik MSZ.

W nocy z czwartku na piątek siły izraelskie rozpoczęły największą w historii operację powietrzną przeciwko irańskim celom wojskowym, w tym obiektom jądrowym. Według władz w Jerozolimie podjęcie tych działań ma uniemożliwić Teheranowi dalsze prace nad uzyskaniem bronią nuklearnej.

W odwecie Iran atakuje cele na terytorium Izraela. Na skutek wzajemnych ostrzałów zginęło dotychczas co najmniej 140-150 osób w Iranie i cztery w Izraelu.

Źródło: PAP

Idź do oryginalnego materiału