Mowa ciała – Rollo Tomassi

wybudzeni.com 1 rok temu

Mowa ciała – Rollo Tomassi

Mam przeczucie, iż tym wpisem wpakuję się w kłopoty. Jedną z rzeczy, których nauczyłem się przez szesnaście lat pisania w manosferze, jest to, iż ludzie traktują kwestię Wyglądu [Looks] bardzo osobiście. Myślę, iż jest coś zakorzenionego w tym, jak nasze umysły ewoluowały, aby uświadomić nam, gdzie pasujemy, jeżeli chodzi o wizerunek. Myślę, iż może to jest źródłem tego, skąd czerpiemy ideę lig w odniesieniu do seksualnej wartości rynkowej. Wspomniałem już wcześniej, iż wierzę, iż każdy jest świadomy swoich osobistych uwarunkowań na pewnym poziomie świadomości i to, jak wyglądamy dla innych, jest częścią tej świadomości.

Mój przyjaciel Tanner Guzy napisał w tym roku świetną książkę zatytułowaną The Appearance of Power i sporo się z niej nauczyłem w odniesieniu do, często wyśmiewanych, podświadomych wyborów, których dokonujemy w tym, jak prezentujemy się innym. Wiele zależy od tego, co uważamy za bardzo proste zadanie ubierania się każdego dnia i wiadomości, którą przekazujemy innym mężczyznom, kobietom, naszym rodzinom, naszym współpracownikom, naszemu kościołowi itp. Wszyscy mamy przynajmniej peryferyjną świadomość tego, co komunikujemy naszym ubiorem, zachowaniem i mową.

Kolejną świetną książką, którą w tej chwili czytam, jest autorstwa Joe Navarro, The Dictionary of Body Language [Słownik mowy ciała]. Joe był jednym z prelegentów podczas 21 Convention i miałem przyjemność trochę z nim porozmawiać. Przez 25 lat pracował jako agent specjalny FBI w obszarze kontrwywiadu i oceny behawioralnej. Dziś jest jednym z wiodących światowych ekspertów w dziedzinie komunikacji niewerbalnej, a jego książka jest bardzo dobrym źródłem wiedzy z wielu powodów. Nie jestem pewien, czy Joe lubi być kojarzony z manosferą, ale nie ma wątpliwości, iż to, co studiował i o czym pisał przez tak długi czas, może być nieocenionym narzędziem do odczytywania kobiecej mowy ciała podczas Gry.

W 2011 roku napisałem krótki esej zatytułowany Learn to Read [Naucz się czytać]. W tamtym czasie skupiłem się na podkreśleniu potrzeby bycia świadomym informacji, które facet może zebrać ze swojego otoczenia, zrozumienia środowiska społecznego, a także pod-komunikatów, które kobieta może mu przekazywać w danym momencie. Mamy tendencję do przyjmowania tego za pewnik, ale istnieje wiele informacji, które nasz mózg musi przetworzyć w otoczeniu społecznym. W większości przypadków nasze podświadome umysły wypychają szum tła i mniej ważne informacje do naszej peryferyjnej świadomości, aby nasze świadome umysły mogły skupić się na tym, co uważamy za najważniejsze. Czasami część, którą bierzemy za pewnik, informacje, które przetwarza nasza podświadomość, mogą być co najmniej tak samo ważne, jak to, co sortuje nasza świadomość.

Zwracam uwagę na ten proces (a także na pracę Joe), ponieważ chcę podkreślić znaczenie naszego Instynktownego Procesu w interpretowaniu tego, co widzimy w odniesieniu do interakcji społecznych, ale co ważniejsze dla naszych celów, kiedy widzimy, jak mężczyźni i kobiety wchodzą ze sobą w interakcje. Przez ostatnie 12 lat moja kariera w branży alkoholowej i gier postawiła mnie w wyjątkowej sytuacji, w której mogłem obserwować ludzi i badać niewypowiedzianą komunikację między mężczyznami i kobietami w miejscach, w których są oni przygotowani do zastosowania swoich umiejętności interpersonalnych (lub ich braku). Jednak stało się to dopiero wtedy gdy zacząłem porównywać to, co widziałem, z tym, co rozumiałem na temat psychologii behawioralnej, psychologii ewolucyjnej i strategii seksualnych, do których ewoluowali mężczyźni i kobiety.

I to jest ta część, w której pakuję się w kłopoty. W tym czasie myślę, iż rozwinąłem całkiem niezłą umiejętność odczytywania tego, co mężczyźni i kobiety komunikują swoim ubiorem, mimiką, postawą, pozycją fizyczną itp. i interpretowania tego przez pryzmat czerwonej pigułki. Mam z tym kłopoty, ponieważ, jak już wspomniałem, ludzie mają tendencję do odbierania moich odczytów bardzo osobiście. choćby jeżeli czytam zdjęcie pary, o której nic nie wiedzą, kojarzą coś w obrazie z tym, jak postrzegają siebie.

Większość z nas była uczona od najmłodszych lat, by nigdy nie “oceniać książki po okładce“. Nauczono nas, iż osądzanie jest złe i liczy się to, co jest w środku. Takie podejście nigdy mi się nie podobało, więc ryzykujesz, iż zabrzmisz nieuprzejmie, gdy oceniasz osobę na podstawie jej wyglądu lub tego, co robi na zdjęciu. Mówi się, iż brzmisz jak plotkara, albo iż to rzekomo wskazuje na to, iż rzutujesz własną niepewność na tego, kogo krytykujesz. Jest to niefortunne, ponieważ nasz instynktowny proces interpretacyjny dokonuje osądów przez cały czas w naszej peryferyjnej świadomości. Wszyscy dokonujemy porównań w naszym tyłomózgowiu, jednak to po prostu niegrzeczne, by dawać mówić o tym na głos. To nie pomaga nam obiektywnie ocenić, jakie pod-komunikaty mają miejsce.

Tak więc, uczciwie ostrzegam, iż zamierzam czytać kilka zdjęć tutaj i jeżeli to, co interpretuję, wydaje się trochę samolubne lub osądzające, wiedz, iż robię wszystko, co w mojej mocy, aby pozostać obiektywnym.

Przez ostatnie 3 miesiące nabrałem zwyczaju czytania zdjęć różnych par, które wysyłali mi faceci na Twitterze. jeżeli chcesz zapoznać się z podstawowymi informacjami na ten temat, rozmawiałem o tym z Timem Wengerem w sierpniu ubiegłego roku tutaj. W większości przypadków ci faceci chcieli, abym określił, co widzą jako Oznaki Alfy lub Oznaki Bety w mowie ciała między parą. W większości tych ujęć męski język ciała Beta był dość oczywisty choćby dla niewprawnego oka. Mniej oczywiste było to, co przekazywała pod-komunikacja kobiety.

Pochylanie się

Spośród ponad stu zdjęć, które odczytałem, najczęstszą pozycją mężczyzn było pochylanie się. Ta postawa jest czymś, na co Roissy kiedyś zwrócił uwagę jako znak rozpoznawczy Beta podświadomie manifestujący swój sposób myślenia w języku ciała:

Pochylanie się jest łatwe do zidentyfikowania i chociaż nie sądzę, iż zawsze jest to Oznaka Bety (zależy od kontekstu), to z pewnością jest to punkt wyjścia dla innych przejawów mężczyzn z dostosowującą się podświadomością. Chcę przez to powiedzieć, iż pochylanie się jest fizycznym pokazem, który ilustruje, w jaki sposób podświadomość mężczyzny zdecydowała, iż Rama jego kobiety jest dominująca w związku. Odczuwa on przymus umieszczenia się w jej przestrzeni jako naturalny impuls.

Ważne jest również, aby pamiętać, iż kiedy jesteśmy fotografowani z innymi osobami, w tym przypadku kobietami, z którymi jesteśmy lub chcielibyśmy być blisko, podświadomie uznajemy, iż każdy, kto ogląda zdjęcie, wywnioskuje kontekst związku. Więcej na ten temat później, ale na razie należy pamiętać, iż niektóre z tych wniosków będą związane z zachowaniami związanymi z ochroną partnera.

Odruchowa krytyka tego pochylenia to zwykle “Cóż, to tylko to jedno ujęcie” lub “Fotograf kazał mu się pochylić“, na co mogę tylko powiedzieć, iż większość zdjęć par, zarówno szczerych, jak i inscenizowanych, najbardziej konsekwentnie przedstawia mężczyznę jako osobę pochylającą się.

Odchylanie się

Przeciwieństwem tego pochylenia jest kobieta wychylająca się lub oddalająca od mężczyzny. To prawie tak, jakby istniał niewypowiedziany konflikt tylnych części mózgu. Mężczyzna (Beta) pochyla się, aby uzyskać integrację/włączenie i akceptację w kobiecej ramie, podczas gdy jej własny tylny mózg instynktownie reaguje i próbuje zmniejszyć wszelkie wnioski o intymnej akceptacji dla otaczającej ich publiczności.

Powyżej znajduje się kilka przykładów wychylenia. Na niektórych z nich ukryta wiadomość, którą przekazuje tylna część mózgu kobiety, brzmi prawie “Zabierz go ode mnie!”, ale z uśmiechem, aby nie było to zbyt oczywiste. Zwróć także uwagę na ułożenie wolnej ręki na większości tych zdjęć. Chcielibyśmy zracjonalizować to jako gest uczucia po fakcie, ale w kontekście tych ujęć niewypowiedziane przesłanie jest obroną przed nachyleniem się mężczyzny. Ponownie, jest to kolejny przejaw wojny rozgrywającej się między podświadomością pary.

Widać to w oczach

Chcę również zwrócić uwagę na mimikę twarzy tych kobiet. Zauważ podobieństwa w kierunku spojrzenia i wiadomość, którą przekazują ich oczy i mimika. Kobiety doskonale zdają sobie sprawę z trwałości obrazu i tego, co ten obraz komunikuje. W wielu wcześniejszych esejach wskazywałem, iż mózgi kobiet ewoluowały, aby zapewnić im znacznie pełniejszą zdolność komunikacji i wrażliwość na niuanse niż mężczyźni. Mężczyźni priorytetowo traktują treść (informacje) komunikacji, podczas gdy kobiety priorytetowo traktują kontekst (uczucia) komunikacji. Jest to prawda, którą musimy wziąć pod uwagę, analizując mimikę i fizyczną komunikację kobiet na zdjęciach.

…I nie słuchaj mnie jak „Sperg” – Whisper

Zażartowałem z facetem, który wysłał mi drugie zdjęcie, iż wygląda, jakby chciała mnie przelecieć, a nie faceta, który się o nią troszczy. W tej ocenie jest więcej niż trochę prawdy. Dzisiejsze kobiety są bardzo świadome tego, w jaki sposób wizerunek może zostać wykorzystany do ułatwienia lub utrudnienia ich strategii seksualnej. To nie przypadek ani przypadkowe spojrzenie, gdy kobieta kieruje swoją uwagę na widza. To nie osobę za kamerą ma na myśli, gdy wie, iż jest fotografowana, ale potencjalną publiczność – publiczność, która w dobie mediów społecznościowych wzrosła wykładniczo.

Na wszystkich tych ujęciach uwaga kobiety skupia się na tym, jak będzie postrzegana przez każdego widza oglądającego te ujęcia. Na niektórych innych zdjęciach, które mi przesłano, kobieta skupiała się na czymkolwiek innym niż na mężczyznach, którzy skupiali się tylko na niej. W reklamie istnieje domniemanie, iż gdy w reklamie pojawiają się dwie lub więcej osób, ta z domniemaną dominacją jest zawsze tą, która patrzy w dal lub na widza. Strona uległa to ta, której uwaga skierowana jest na osobę dominującą. Osoba dominująca opowiada historię w reklamie. Powszechną skargą feministek na reklamy w czasopismach w latach 60-tych i 80-tych było to, iż to kobiety były zawsze pozbawione władzy w wyniku pozowania w podporządkowanych pozycjach, w których skupiały się na mężczyźnie na obrazie reklamowym. Jedynym wyjątkiem było to, co feministki przez cały czas nazywają Męskim Spojrzeniem, w którym dominacja kobiety była ograniczona do jej seksualnej żywotności i umiejętności przyciągnięcia uwagi mężczyzn występujących w reklamie i mężczyzn oglądających reklamę.

Koncepcje te stanowią interesujący kontrast z milionami zdjęć, które dziewczęta i kobiety codziennie publikują w mediach społecznościowych. Pomyśl o dynamice władzy płci we wszystkich tych ujęciach. Może się wydawać, iż dzielę tu włos na czworo, ale odruchowym impulsem większości kobiet jest reklamowanie się w celu uzyskania potencjalnie lepszych opcji na rynku seksualnym.

Niezależnie od tego, czy jest to taktyka praktykowana świadomie, czy nieświadomie, ukrytym celem reakcji kobiet na Oznaki Bety ich mężczyzn jest reklamowanie ich seksualnej dostępności dla publiczności. Niektórzy faceci twierdzą, iż kobiety domyślnie używają tych wyrażeń jako sposobu na wzmocnienie ego i jestem skłonny zaakceptować, iż niewątpliwie jest w tym element egoizmu (z pewnością solipsyzmu). Bez wątpienia kobiety często cieszą się zazdrosnymi spojrzeniami innych kobiet na Instagramie we właściwym kontekście. Jednak te “zdjęcia ego” prawie zawsze koncentrują się na kobiecie w dynamice władzy. Na każdym z tych zdjęć władza należy do kobiety.

Pilnowanie partnera

Inną powszechną pozycją Oznak Bety jest pozowanie w śmiertelnym uścisku, który wielu mężczyzn wybiera na zdjęciach par. Jest to pozycja, w której mężczyzna blokuje ramię wokół swojej kobiety lub zasłania barierę przedramienia między widzem a kobietą, która próbuje nieśmiało uciec od jego komunikatu o ochronie/pilnowaniu partnera.

W wielu z nich kobieta często trzyma rękę na jego dłoni, jakby próbowała ją podważyć, by ją uwolnił. Wygląda to na odwzajemnienie uczucia – podobnie jak ręka na klatce piersiowej, która go odpycha – ale jest to racjonalizacja po namyśle. Śmiertelny uścisk to przywiązanie, ale znowu walka między jego i jej podświadomością koncentruje się na pilnowaniu przez faceta i jej własnym podświadomym pragnieniu nadania swojej seksualnej dostępności pomimo niego.

Kocham mamusię

Na prawie wszystkich tych zdjęciach mężczyzna jest skupiony na kobiecie. Z perspektywy Czerwonej Pigułki postrzegam to jako przejaw tego, jak ci mężczyźni zostali uwarunkowani przez Niebieską Pigułkę, aby ich kobiety stały się ich mentalnym punktem wyjścia. choćby na zdjęciach, na których mężczyzna patrzy w kamerę, jego sub-komunikacja jest wyraźnym poniżeniem lub ochroną jego najważniejszego priorytetu.

Jednak najbardziej niepokojącym trendem, jaki zaobserwowałem na zdjęciach par, jest to, co nazwałem pozą Kocham Mamusię. Może to moja instynktowna interpretacja, a może to oczywiste freudowskie skojarzenie, ale w tych ujęciach Beta przyjmuje niemal dziecięcą pozycję całowania swojej kobiety.

No dobra, ostatnie zdjęcie jest zdjęciem prasowym, ale wszystko jest jasne. Pozycjonowanie na Kocham Mamusię można również zobaczyć na kilku wcześniejszych zdjęciach powyżej. Prawdopodobnie mógłbym poświęcić cały esej wszystkim psychologicznym implikacjom tego zjawiska. Jeden z krytyków na Twitterze zapytał mnie, czy naprawdę uważam, iż ta tendencja wynika z nierozwiązanych kwestii, jakie ci mężczyźni mieli ze swoimi matkami; dopiero później przyznał, iż ma tendencję do robienia tego samego i był szczerze zaniepokojony.

Jestem pewien, iż taka możliwość istnieje, ale co ważniejsze, myślę, iż ten nawyk wynika z internalizacji przez mężczyzn mitu, iż wrażliwość jest ujmująca dla kobiet. Mitowi bezbronności towarzyszy uporczywe kłamstwo. To kłamstwo, iż mężczyźni mogą opuścić gardę i “zrelaksować się” przy kobiecie, z którą czują się bezpiecznie. W rezultacie mentalnie powracają do chłopca, który nie musiał kwalifikować się do miłości swojej matki i cofają się do podświadomego komfortu w tej wrażliwości, w którą wierzą, iż polubi ich kobieta. Komunikują to wszystko w pozycji typu Kocham Mamusię.

Będę musiał powrócić do tej koncepcji Problemy z Mamusią [Mother Issues] w przyszłym eseju, ale na razie, jak przypuszczasz, jak kobiecy imperatyw hipergamii odbierze ten nawyk, szczególnie w świetle tego, jak świadome wizerunku są kobiety z pokolenia Instagrama? Moje pierwsze wrażenie jest takie, iż byłby to wstręt, obawa i opór. Nic nie zniechęca kobiety bardziej niż mężczyzna wskazujący, iż woli być jej dzieckiem niż kochankiem lub mężem.

Mężczyźni wychowywani na wybrakowane kobiety – Rian Stone

Oznaki Alfy

Tak więc, jeżeli wszystko to brzmi jak nadmiernie krytyczna projekcja i czepianie się, o które wcześniej oskarżałem większość krytyków, może uda mi się uspokoić twój własny osąd, przedstawiając tutaj kilka przykładów pod-komunikacji Alfy. Znalezienie tych przykładów może być trudnym zadaniem w czasach, w których każdy mężczyzna sfotografowany w pozycji, która nie jest całkowicie skoncentrowana na jego kobiecie, naraża się na ryzyko nazwania go “toksycznie” męskim. W dzisiejszych czasach mężczyźni, którzy są wystarczająco pewni siebie, aby przyjąć mowę ciała, która komunikuje, iż są swoim własnym mentalnym punktem wyjścia, są oskarżani o “wykorzystywanie” lub przynajmniej bycie egocentrycznym. Jak się jednak przekonasz, nie jest to wcale takie złe.

Najlepszy przykład Oznak Alfy na zdjęciach par koncentruje się na tym, iż mężczyzna jest w centrum uwagi w kadrze. Tak, to Vincent Cassel (51) i jego żona Tina Kunakey (21). Nie mam wątpliwości, iż niektórzy hejterzy wymyślą w komentarzach jakiś powód, dla którego Vince nie pasuje do ich interpretacji Alfy, ale dla naszych celów te zdjęcia ilustrują przeciwieństwo wielu pod-komunikatów Beta, przez które właśnie przeszliśmy. Spróbuj więc spojrzeć poza wizerunek celebryty i zobaczyć, co jest tutaj wyświetlane.

Po pierwsze, zauważ, iż uwaga Tiny zawsze skupia się na Vince’ie. Kobiety, które szczerze podziwiają swoich mężczyzn, konsekwentnie robią z nich historię/temat przewodni na zdjęciach. choćby w ujęciu, w którym patrzą na siebie, jej uwaga skupia się na nim. Nie jest trudno ocenić dynamikę władzy w ich związku, ale można również poczuć prawdziwe pożądanie emanujące z Tiny.

Gry o władzę: przewodnik terenowy – Rian Stone

Billy Bob i Angelina Jolie dla MTV

Ponadto kobiety, które szczerze podziwiają swoich mężczyzn, nie przejmują się tym, iż ich działania na tych ujęciach mogą zostać odebrane przez kobiecą publiczność jako służalcze lub poniżające ego. Posunąłbym się choćby do zasugerowania, iż uwaga, jaką kobieta otrzymuje od mężczyzny, którego jej hipergamiczny mózg potwierdza jako alfę, jest o wiele cenniejsza dla jej ego niż jakakolwiek niższa jakość uwagi, którą może tymczasowo cieszyć się, uspokajając publiczność. Wiele z tych obserwacji jest zakorzenionych w Dynamice Pożądania. Hipergamia nie może pozwolić sobie na to, by mężczyzna o wysokiej Seksualnej Wartości Rynkowej był zdezorientowany co do jej pragnień lub motywów. Kobieta, która jest dumna ze związku z mężczyzną, z którym jest sparowana, jest mniej zaniepokojona postrzeganiem jej działań przez inne kobiety – w rzeczywistości przekształci każdą lekceważącą opinię na ich temat w powód do dumy, jeżeli ten mężczyzna jest powyżej jej własnej seksualnej wartości rynkowej.

Kiedy mała dziewczynka pomyślała, iż chłopiec na placu zabaw jest uroczy, jej odruchowa reakcja na niego nie była czymś, czego nauczyła się świadomie kontrolować w tym wieku. Ta reakcja jest często odzwierciedlana w wypowiedziach dorosłych kobiet, gdy ich peryferyjna świadomość atrakcyjnego mężczyzny łączy się z ich hipergamicznym tyłomózgowiem. Przygryzanie wargi, promienny podziw, laserowe skupienie wzroku i pełen nadziei uśmiech, po którym następuje nieśmiałe zakłopotanie tym, co robi, gdy odzyskuje spokój, to fizyczne sygnały kobiety, której głównym zmartwieniem jest mężczyzna, z którym jest.

Teraz porównaj te zdjęcia z wcześniejszymi, na których mężczyźni są wyraźnie zawieszeni na kobietach na tych zdjęciach. Wspomniałem wcześniej, iż naturalny mężczyzna alfa prawie nigdy nie jest świadomy swojej własnej alf-iczności i to właśnie wyróżnia się na tych zdjęciach – mężczyźni nie próbują wywoływać odruchowych reakcji kobiet. Płynnie (prawie jak Zen) wywołują te reakcje u kobiet. Nie ma tu udawania ani oczywistego mizdrzenia się do publiczności, co widać na ujęciach, na których kadr jest wyraźnie kierowany przez kobietę, podczas gdy nieszczęsny Beta próbuje udowodnić, jak bardzo jest zakochany, całując ją, podczas gdy ona znajduje sobie coś ciekawszego do zajęcia. Kiedy kobieta podziwia swojego mężczyznę, jest on dosłownie wszystkim, o czym może myśleć.

Na koniec chcę powtórzyć, iż zdaję sobie sprawę, iż wszystko to może zostać odebrane jako egoistyczne lub złośliwe. Niemożliwe jest obiektywne zinterpretowanie mowy ciała bez uciekania się do obelg, w których ktoś myśli, iż jesteś małostkowy lub zazdrosny o życie jakiegoś celebryty. Tak czy inaczej, zniechęcanie każdego, kto próbuje zrozumieć pod-komunikację, służy tylko stronie, która ma najwięcej do zyskania dzięki większej ignorancji w tym temacie. Mam więc nadzieję, iż ten podział dostarczył przynajmniej kilku przydatnych odniesień do rozważenia własnego lub kobiecego domyślnego zachowania, gdy kamery telefonu komórkowego pojawiają się na imprezie.

Ale jeżeli nie nauczyłeś się niczego więcej z tego postu i potrzebujesz jednego przesłania, to proszę, cokolwiek robisz, nie bądź tym facetem na następnym zdjęciu przedstawionej pary.

Źródło: Body Language

Zobacz na: Żelazne Zasady Rollo Tomassiego
Szesnaście przykazań bzykania – Roissey
Jedyne pytanie, które ma znaczenie: pieprzy się z tobą, czy nie? | Archwinger
Każda nieszczęśliwa żona jest ofiarą gwałtu – Archwinger
Kobiety zachowują się tak gównianie, jak im na to pozwolisz
Gra w Przerażenie [Dread]. Co dokładnie chcesz, żeby robiła dla ciebie twoja kobieta – Rians Stone

Logic zaskakuje Jessicę nowym samochodem na Boże Narodzenie

Nicole – przed i po Fazie Olśnienia [ścianie]

Aplikacja “Hello m’lady” (Witaj Moja Pani) dla SIMPów, które chcą wielbić swoje panie.

https://rumble.com/v2rsr6a-aplikacja-hello-mlady-witaj-moja-pani-dla-simpw-ktre-chc-wielbi-swoje-panie.html

ORIGINAL VIDEO John Travolta Kissing Scarlett Johansson on Red Carpet Oscars 2015

Idź do oryginalnego materiału