Upały dają się we znaki nie tylko Polakom, ale i Chorwatom oraz wszystkim turystom, którzy postanowili spędzić urlop w tym pięknym kraju. W Dubrowniku padł choćby rekord dotyczący temperatury Morza Adriatyckiego.
Gorąco jak w zupie. Rekord padł w Dubrowniku
Chorwacja to popularny cel wakacyjnych wycieczek. Wiele osób z różnych zakątków świata chętnie spędza w tym kraju urlop. W gronie turystów jest również mnóstwo Polaków. Dubrownik jest zaś jedną z najpopularniejszych destynacji turystycznych i słynie z krajobrazów, zabytków oraz lokalnej kuchni. Położony jest nad Morzem Adriatyckim, a temperatura wynosi tam zwykle w lipcu 25 stopni Celsjusza.
Temperatura wody w lipcu wynosi zaś przeciętnie w tym miejscu 24 stopnie Celsjusza. Zmiany klimatyczne sprawiły jednak, iż robi się coraz cieplej. W poniedziałek 15 lipca 2024 roku w Dubrowniku odnotowano najwyższą w historii kraju temperaturę morza, wynoszącą blisko 30 stopni Celsjusza.
Czytaj też: Jest piękniejsze, niż Malediwy czy Seszele. Nazywają je ostatnim rajem na ziemi
Upały w Chorwacji. Przyczyną zmiany klimatyczne
W poniedziałek 15 lipca 2024 roku o godzinie 17:00 temperatura wody morskiej w Dubrowniku wynosiła 29,7 stopni Celsjusza. Tym samym osiągnięty został najwyższy wynik od wprowadzenia pomiarów w tym kraju. Pobito choćby rekord odnotowany na wyspie Rab w roku 2015, kiedy to temperatura wody morskiej wyniosła 29,5 stopnia Celsjusza.
Zgodnie z pomiarami dokonanymi przez Państwowy Instytut Hydrometeorologiczny (DHMZ) temperatura morza w Chorwacji nie spadła 15 lipca poniżej 26 stopni Celsjusza. Naukowcy przypisują te rekordy zmianom klimatycznym.
Kto chce spędzić urlop na terenie Chorwacji, powinien przygotować się na upały. W większości kraju przez cały czas obowiązuje najwyższy alert pogodowy, związany właśnie z niezwykle wysokimi temperaturami. W poniedziałek 15 lipca 2024 roku sięgały one 37 stopni Celsjusza. W kolejnych dniach upał może się niestety utrzymać.
Zobacz też:
To najbardziej instagramowe miejsce w Tatrach. Wszyscy turyści chcą mieć tu zdjęcie
Lodowe królestwo tuż przy granicy z Polską. Lód nie topnieje tam przez cały rok
Bezpłatne kąpielisko z piaszczystą plażą blisko Krakowa. Alternatywa dla zatłoczonego Zakrzówka