Molo w Kołobrzegu w dzień świeciło pustkami. Wieczorem pojawiły się tłum. Co się działo?

g.pl 1 dzień temu
Po długim czerwcowym weekendzie opublikowano zaskakujące zdjęcia z Kołobrzegu. Choć na urlop zjechały się tam tysiące turystów, to większość z nich omijała lokalne molo szerokim łukiem. Sytuacja zmieniała się dopiero wieczorem - wówczas na pomost wchodziły tłumy. Z czego to wynika?
W wielu częściach kraju długi weekend czerwcowy obfitował w piękną, słoneczną pogodę, co skłoniło Polaków do wyjazdu nad Bałtyk. Nadmorskie miejscowości pękały w szwach od tłumów turystów, w tym Kołobrzeg, który jest jednym z najpopularniejszych kurortów. Główne deptaki były zapełnione od świtu do nocy, oprócz jednego, kluczowego punktu - mola. W ciągu dnia wręcz świeciło pustkami, choć jest najbardziej charakterystyczną atrakcją tego miasta.


REKLAMA


Zobacz wideo Grodzenie - fenomen polskiej kultury? Socjolog: Przestrzeń publiczna należy do tego, kto ją zawłaszczy


Czy wstęp na molo w Kołobrzegu jest płatny? To odstrasza turystów
Kołobrzeg słynie z wielu ciekawych miejsc, ale najbardziej wyróżniają się trzy atrakcje: zabytkowa latarnia morska, deptak pełen sklepów i punktów gastronomicznych oraz liczące 220 metrów długości molo. Rozciąga się z niego wspaniały widok na wybrzeże, dlatego jeszcze do niedawna cieszyło się ogromną popularnością wśród przyjezdnych. Wygląda jednak na to, iż w czerwcowy długi weekend turyści niemal zgodnie omijali to miejsce. Zdjęcia pustego molo jako pierwszy opublikował lokalny portal miastokolobrzeg.pl, czym gwałtownie wywołał zainteresowanie internautów. Dla kontrastu udostępniono też zdjęcia z pomostu wykonane o godzinie 21. Wówczas wręcz roiło się od zwiedzających, a różnica w natężeniu ruchu była widoczna gołym okiem. Z czego to wynika? Jak się okazuje - z opłat. Przez większą część dnia za wejście na molo trzeba zapłacić, a na domiar złego ceny w tym roku wzrosły. Po godzinie 21 wstęp staje się już bezpłatny, co przyciąga rzesze chętnych.
Zobacz też: Elektroniczny sizer Wizz Air zaniepokoił turystów. Przewoźnik wyjaśnia, jakie są dalsze plany firmy


Kiedy molo w Kołobrzegu jest bezpłatne? Niektórzy stracili darmową wejściówkę
W kwietniu wróciły opłaty ze wejście na molo. Będą one obowiązywać każdego dnia w godzinach 9-21, aż do 19 października. Ceny teoretycznie nie są wysokie, bowiem bilet normalny kosztuje 9 złotych, a ulgowy 5 złotych, jednak sam fakt, iż trzeba płacić za wejście na jedną z głównych atrakcji miasta, zniechęca zarówno turystów, jak i kuracjuszy z okolicznych sanatoriów. Opłaty w tym roku wzrosły, a niektórzy stracili też istotne zniżki. Jeszcze do niedawna osoby, które uiściły opłatę uzdrowiskową, mogły wejść na pomost za darmo. W 2025 roku muszą jednak zapłacić za wstęp 5 złotych. Darmowa wejściówka przysługuje tylko posiadaczom Kołobrzeskiej Karty Mieszkańca, dzieciom do lat 4 i osobom z niepełnosprawnością w stopniu znacznym.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału