Moja babcia nie miała telefonu, ale potrafiła słuchać jak nikt inny…

newsempire24.com 4 dni temu

Moja babcia nie miała komórki, ale potrafiła słuchać mnie jak nikt inny…

Nie znała WhatsAppa, nie miała aparatu z przodu, a wideorozmowa byłaby dla niej czarną magią.
Lecz kiedy do niej mówiłam, patrzyła mi w oczy… i czułam, iż cały mój świat jest dla niej ważny.
Nie znała filtrów, ale jej twarz promieniała bardziej niż jakikolwiek ekran.
Nie używała emoji, ale jednym uściskiem dłoni mówiła: „wszystko będzie dobrze”.
Nigdy nie zakładała słuchawek, bo zawsze miała dla mnie czas.
Nigdy nie napisała „kocham cię” w wiadomości. Mówiła mi to każdego ranka, podając gorącą kawę i dzieląc ze mną ciszę.

Dziś tęsknię za nią bardziej niż za jakimkolwiek dźwiękiem.
Bo współczesność dała nam tysiące sposobów na mówienie,
ale zapominamy czasem, jak prawdziwie słuchać.

Ten wpis nie stanie się viralem. To po prostu prawda.

Pamiętajmy, iż najcenniejsze rozmowy realizowane są bez pośpiechu, tam gdzie słowa wypowiedziane sercem znaczą więcej niż tysiąc powiadomień.

Idź do oryginalnego materiału