Mniej zarabia, nie ma prawa jazdy, nie potrafi wkręcić śruby. "To nie kryzys męskości, to jej rozkwit"

ofeminin.pl 8 godzin temu
– Twój dziadek to taki elegancki człowiek był. Z domu bez wypastowanych butów nie wychodził, w drzwiach zawsze przepuszczał, wszystkim sąsiadkom kwiaty na Dzień Kobiet kupował. W domu wszystko naprawił, pieniądze przynosił, na mapie się znał, walizki nosił. I prosty w obsłudze był – wiadomo, iż jak niezadowolony, to trzeba mu obiad i piwo przynieść, od dzieci odseparować, trochę świętego spokoju dać. Czasem pokrzyczał, ale gwałtownie mu przechodziło. Zawsze było wiadomo, jak go uszczęśliwić i czego absolutnie nie robić. A te chłopy co teraz? Skaranie boskie – cytuje swoją babcię Anna, moja rozmówczyni.
Idź do oryginalnego materiału