Jeśli lato to biel i pastele to najwyższa pora na miętę.
W sumie dawno niewidzianą mietę! Kocham ten kolor ale w garniturowej wersji pozostało piękniejsza!
Dziś w krótszej formie bo w spódnico-spodenkach. Ten duet ma już wiele lat ale służy równie dobrze co na początku. To był dobry wybór, zdecydowanie!
Wystraczył biały t-shirt i klasyczne trampki i jest dokładnie tak jak lubię i najwygodniej się czuję.