Minisaszetki z Lidla zawsze mam w kuchennej szufladzie. Kupuję wielopaki, bo schodzą mi na pniu

archiwum.przyslijprzepis.pl 3 tygodni temu
Nie każdy kuchenny hit musi być drogi czy wymyślny. Czasem wystarczy coś prostego, co po prostu zawsze działa. Tak jest z moim małym sekretem — sosami sałatkowymi Kania w stylu greckim, które kupuję w Lidlu. W wielopaku znajduje się 5 minisaszetek, a każda z nich to błyskawiczny sposób na pyszny, aromatyczny sos. Mam je zawsze w szufladzie, bo przydają się nie tylko do sałatek – to taki „ratunek” w proszku, który potrafi zmienić smak całego obiadu.
Idź do oryginalnego materiału