Minibusem po polskim cmentarzu. Ten widok zaskoczył choćby mieszkańców. "Duże uznanie"

kobieta.gazeta.pl 6 godzin temu
Wrocław zaskakuje pomysłowością. Na największym miejskim cmentarzu, odwiedzający mogą liczyć na darmową podwózkę między alejkami. Nowoczesny pojazd powstał z myślą o osobach starszych i mniej mobilnych. Projekt ma charakter pilotażowy i potrwa do końca października.
Wrocławskie nekropolie należą do najbardziej rozległych w kraju. Dla wielu osób, szczególnie seniorów, przemieszczanie się po nich bywa sporym wyzwaniem, gdyż od bramy do grobu często dzielą setki metrów. Właśnie dlatego władze miasta postanowiły coś zmienić i pójść z duchem czasu. Wprowadzono nowoczesne rozwiązanie, które ułatwia poruszanie się po cmentarzu i pozwala odwiedzającym dotrzeć w różne sektory bez długiego marszu.


REKLAMA


Zobacz wideo Na cmentarzach miejsca nie przebywa. Jak zaoszczędzić miejsce? [Next Station]


Autonomiczny pomocnik wśród alejek. Wrocławska nekropolia postawiła na nowoczesność
Na największej wrocławskiej nekropolii pojawił się widok, jakiego nikt się tu nie spodziewał. Od połowy października po alejkach Cmentarza Osobowickiego jeździ autonomiczny minibus Blees BB-1. To pilotażowy projekt, pierwszy taki w Polsce, stworzony z myślą o seniorach i osobach, którym trudno pokonywać długie dystanse pieszo. Pojazd kursuje codziennie od 8:30 do 15:30, z krótkimi przerwami na testy. Trasa zaczyna i kończy się przy głównej bramie, a po drodze autobus zatrzymuje się m.in. w okolicy kaplicy i przy najczęściej odwiedzanych sektorach. Cała pętla ma około 2 kilometrów i trwa niespełna 20 minut. Przejazdy są bezpłatne, a minibus wyrusza co pół godziny, by każdy mógł spokojnie dotrzeć do grobów bliskich.


Choć z zewnątrz przypomina klasyczny elektryczny bus, w środku kryje technologię przyszłości. Blees BB-1 potrafi samodzielnie ruszać, skręcać, przyspieszać i zatrzymywać się w wyznaczonych punktach. Wyposażony jest w zestaw 11 kamer, 3 radary i 7 lidarów, które skanują otoczenie, wykrywają przeszkody i tworzą trójwymiarową mapę terenu. Dodatkowo precyzyjny GPS pomaga utrzymać trasę choćby w trudnych warunkach. Pojazd jest w pełni elektryczny, cichy i zeroemisyjny. Na pokładzie mieści do 15 osób, w tym 7 miejsc siedzących. Dla bezpieczeństwa w środku znajduje się operator, który w każdej chwili może przejąć stery, co jest szczególnie ważne w okresie wzmożonego ruchu przed Wszystkimi Świętymi.


Technologia, która bardzo służy ludziom. Mieszkańcy zachwyceni
Za projektem stoi gliwicka firma Blees, która od kilku lat rozwija autonomiczne rozwiązania transportowe. BB-1 to efekt ich prac nad systemem jazdy na czwartym poziomie autonomii SAE, co oznacza, iż pojazd potrafi samodzielnie poruszać się po zaprogramowanej trasie bez udziału kierowcy. Jak przyznał w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" prezes spółki Tomasz Pacan, wcześniejsze testy potwierdziły, iż system działa stabilnie i bez zakłóceń. Bateria pozwala na pokonanie do 200 kilometrów na jednym ładowaniu, więc bus może spokojnie kursować przez cały dzień. To kolejny krok w kierunku cichego, nowoczesnego transportu miejskiego, który nie wymaga paliwa ani tradycyjnej obsługi.


Nowość spotkała się z dużą sympatią wrocławian. Dla wielu odwiedzających to realna pomoc.


Nareszcie ktoś pomyślał o ludziach z laseczką, takich jak ja
- mówił w rozmowie z dziennikiem 77-letni pan Zbigniew. Pani Martyna, która zdecydowała się przejechać busem z ciekawości, stwierdziła, iż to "przyszłość komunikacji". Również pani Barbara nie kryła zachwytu nad pojazdem:
Komuś, kto to wymyślił, należy się duże uznanie. Jest tu wiele osób, które chodzą choćby o dwóch kulach i jest im ciężko. Taki bus bardzo ułatwia poruszanie się po tak dużym cmentarzu.
Podobnych opinii nie brakuje. Mieszkańcy doceniają zarówno wygodę, jak i pomysł połączenia tradycji z technologią. jeżeli testy zakończą się sukcesem, miasto nie wyklucza, iż podobne pojazdy pojawią się w niedalekim czasie na innych wrocławskich cmentarzach lub w parkach, gdzie liczy się spokój i łatwy dostęp do przestrzeni. Jak oceniasz wprowadzenie nowoczesnych technologii w tak tradycyjnych miejscach? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału