Miliony Polaków zagrożone. Będzie coraz gorzej. Specjaliści ostrzegają przed gwałtownymi zmianami

warszawawpigulce.pl 1 miesiąc temu

We wrześniu 2025 roku inflacja żywnościowa osiągnęła poziom 4,9 procent, czyli ponad dwa razy więcej niż inflacja ogółem. W praktyce oznacza to, iż podstawowe zakupy stają się coraz większym obciążeniem dla portfeli milionów rodzin. Najbardziej widać to w cenach owoców – podrożały aż o 11 procent w skali roku.

Fot. Warszawa w Pigułce

Owoce biją rekordy drożyzny

Jak wynika z danych GUS, owoce podrożały średnio o 11,1 procent. Fasolka szparagowa kosztuje dziś około 24,99 zł za kilogram, co oznacza 25-procentowy wzrost w ciągu roku. Rzodkiewki zdrożały do 2,99 zł za pęczek – o 20 procent więcej niż rok temu.
Na sklepowych półkach jabłka Gala osiągają ceny 3,49–4,49 zł/kg, gruszki Konferencja 4,99–5,99 zł/kg, a winogrona białe – aż 9,49 zł/kg. Jeszcze niedawno takie kwoty wydawały się nierealne dla produktów codziennej konsumpcji.

Warzywa, nabiał i mięso też droższe

Warzywa rosną w cenie wolniej – średnio o 1,5 procent rok do roku – jednak w ujęciu dwuletnim wzrosty są rekordowe. Od 2023 roku seler podrożał o 40 procent, a jabłka i kapusta biała o blisko 30.
Drożeją także nabiał i jaja: masło poszło w górę o 12,6 procent, jaja o 18,1 procent, a sery i twarogi średnio o 4,7 procent. Mięso drożeje wolniej, ale wciąż wyraźnie – wołowina o 16 procent, drób o ponad 10.

Pogoda i koszty produkcji winne drożyźnie

Eksperci wskazują, iż tegoroczna susza i wiosenne przymrozki drastycznie zmniejszyły zbiory – owoców zebrano aż o 15 procent mniej niż rok wcześniej. Najbardziej ucierpiały wiśnie i czereśnie, a ceny mrożonych owoców w skupach wzrosły choćby o 90 procent.
Na drożyznę wpływają także rosnące koszty energii, transportu i pracy. To powoduje, iż inflacja żywności od miesięcy wyprzedza inflację ogólną.

Co to oznacza dla Twojego budżetu?

Dla czteroosobowej rodziny miesięczne wydatki na jedzenie wynoszą dziś średnio 1500–2000 zł – to kilkaset złotych więcej niż jeszcze rok temu. Najbardziej cierpią rodziny z dziećmi oraz emeryci, dla których świeże owoce i warzywa stają się dobrem luksusowym.

Jak obniżyć rachunki za zakupy?

Eksperci radzą:

  • kupuj sezonowo – marchew, cebula czy arbuzy są teraz najtańsze,

  • szukaj promocji – np. winogrona różowe w dyskontach kosztują w promocji połowę mniej,

  • porównuj ceny w aplikacjach – różnice między sklepami sięgają 30%,

  • planuj posiłki i rób zapasy – zamrażanie i przetwory pozwalają sporo zaoszczędzić.

Co dalej?

Prognozy wskazują, iż inflacja żywnościowa utrzyma się na wysokim poziomie do końca roku. W 2026 roku ma nieco spaść, do około 4,2 procent, ale wciąż będzie ponad dwukrotnie wyższa od celu inflacyjnego NBP. Oznacza to, iż podstawowe produkty spożywcze jeszcze długo pozostaną poważnym obciążeniem dla domowych budżetów.

Idź do oryginalnego materiału