fot. Radio Doxa / T.Zbyszewski (zdjęcie ilustracyjne)Kilka dni temu do brzeskich policjantów zgłosił się mężczyzna, który został oszukany. Na jednej ze stacji paliw w powiecie brzeskim podszedł do niego mężczyzna z prośbą o pomoc. Twierdził, iż jego karta płatnicza jest uszkodzona i nie może wybrać z bankomatu pieniędzy.
– Nieznajomy mężczyzna, aby zdobyć pieniądze na paliwo, zaproponował 23-latkowi swoją biżuterię na sprzedaż – mówi starszy aspirant Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. – Miał do zaoferowania trzy sygnety i dwa łańcuszki. Według potrzebującego pomocy mężczyzny wszystko miało być złote, a cena atrakcyjna. Młody mieszkaniec powiatu brzeskiego skusił się na tę ofertę. Biżuterię odkupił za 1 800 złotych. Poszkodowany od razu po zakupie pojechał do jubilera. Chciał sprawdzić wartość swojego zakupu. Tam dowiedział się, iż biżuteria, która miała być złota okazała się znikomej wartości tombakiem.
Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi. Oszuści cały czas wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić pomocy w trudnej sytuacji.
st. asp. Patrycja Kaszuba:
autor: KZL
