Ogólnopolski panel badawczy Ariadna zadał niedawno pytanie, czy pieniądze dają szczęście? Aż 69 proc. Polaków potwierdziło, iż dają. 17 proc. wskazało odpowiedź "zdecydowanie tak", 52 proc. "raczej tak". 6 proc. ankietowanych odpowiedziało "raczej nie", 25 proc. - "zdecydowanie nie". Najczęściej, bo dotyczy to aż 82 proc. badanych, wierzą w to ludzie młodzi, w wieku 18-24 lat. Zaskakujące?
REKLAMA
Zobacz wideo Anna Wendzikowska zdradza "skąd na to wszystko bierze pieniądze". "Na pewno nie z alimentów" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Polacy są szczęśliwi, gdy mają dużo pieniędzy? "Dają chwilowe poczucie radości"
Nie do końca. Jak podkreśla psycholożka prof. Dominika Maison, podobne pytania zadają sobie ekonomiści, psychologowie, filozofowie i socjologowie. Wiązanie pieniędzy ze szczęściem jest jej zdaniem iluzją, co widać m.in. przy okazji badań poziomu zadowolenia z życia w odniesieniu do wzrostu PKB. Polacy w tegorocznym Światowym Raporcie o Szczęściu co prawda awansowali o dziewięć pozycji, wciąż jednak plasują się poza pierwszą 20. W 2025 roku Polska uplasowała się na 26. lokacie, ale wyprzedziła bogatsze od nas Francję, Włochy, Japonię i Koreę Południową.
I choć zaznaczyła, iż z całą pewnością pieniądze ułatwiają życie i dają "chwilowe poczucie radości" (np. po zakupie nowej pary butów lub torebki), to nie dadzą "prawdziwego, głębokiego poczucia szczęścia".
Oczywiście poniżej pewnego poziomu zasobów materialnych, gdy osoby są naprawdę biedne, nie mają na jedzenie i niemożliwe jest zaspokojenie innych podstawowych potrzeb, widać pewną zależność – wzrost ilości pieniędzy podnosi poczucie zadowolenia z życia
- zauważyła psycholożka, co zgadza się z inną wersją popularnego powiedzenia: "Pieniądze szczęścia nie dają, chyba iż jest się biednym". Zaznaczyła jednak, iż próg zadowolenia z życia zawieszony jest bardzo nisko, a powyżej niego adekwatnie nie przekłada się na poczucie szczęścia.
W badaniu zapytano także, ile pieniędzy na koncie potrzeba, by czuć się szczęśliwym. Tu aż 41 proc. kobiet i 33 proc. mężczyzn podkreśliło, iż "poczucie szczęścia nie zależy od ilości pieniędzy". 10 proc. kobiet i 17 proc. mężczyzn uznało, iż szczęście dałoby im kilka milionów zł, odpowiednio 11 i 17 proc., iż milion, a 14 i 13 proc. minimum pół miliona. 50 tys. zł usatysfakcjonowałoby zaledwie 10 proc. ankietowanych, 100 tys. - 12 proc. Badanie przeprowadzono w dniach 8-10 marca metodą CAWI wśród reprezentatywnej populacji.
Pieniądze - zdjęcie ilustracyjne Fot. istockphoto.com/Pawel Kacperek
Czy pieniądze szczęścia nie dają? Spytaliśmy nasze czytelniczki
Co na temat pieniędzy i szczęścia myślą nasze czytelniczki? Trudno mówić o zaskoczeniu, bo zdecydowana większość przyznała, iż raczej nie zgadza się ze słynnym powiedzeniem. Nie chodzi tu jednak wyłącznie o kwestie materialne i kupowanie rzeczy, dzięki którym możemy poczuć chwilową radość. Przede wszystkim dlatego, iż zaplecze finansowe i brak ciągłej troski o stan konta daje bezpieczeństwo i większe możliwości.
Uważam, iż dają! W różnych kwestiach, począwszy od samorozwoju (np. wykupienie kursów, możliwość próbowania swoich sił w różnych dziedzinach) przez zdrowie (jakbym miała dużo kasy, to bym się przebadała na życzenie prywatnie od stóp do głów), po podróże, budowę domu
- przyznała Zosia. Dodatkowo rosnące koszty życia sprawiają, iż wiele osób traci poczucie bezpieczeństwa, a to zdecydowanie negatywnie wpływa na komfort życiowy. Szczególnie gdy można kupić mieszkanie lub dom bez wizji kredytu.
Brak pieniędzy to przede wszystkim duży stres, główkowanie, jak przeżyć do kolejnej wypłaty, ograniczanie się, odmawianie sobie przyjemności. Mając pieniądze, można zapewnić sobie dobrą przyszłość, rozwijać zainteresowania i uszczęśliwić nie tylko siebie, ale także bliskich
- zauważyła Karolina. I choć czytelniczki zauważają, iż "są w życiu rzeczy ważniejsze niż pieniądze", a ile osób, tyle opinii, to zdecydowanie ułatwiają one życie. Skupianie się "tylko na kasie" nie jest jednak dobrym wyjściem i warto doceniać to, co się ma. Pieniądze jednak dają spokój ducha, szczególnie gdy mowa o kilku lub choćby kilkunastu milionach, co w większości przypadków jest jedynie marzeniem.
Jakoś przyjemniej płakać w limuzynie niż w starym fiacie. Marzy mi się wygrana na loterii, najlepiej kilkanaście milionów
- skwitowała Asia i dodała, iż stabilność finansowa i poczucie, iż pieniędzy nie zabraknie, mogą dać dużo szczęścia, ale co najważniejsze, zabezpieczyć przyszłość swoją i bliskich.
Nie traktowałabym ich jako remedium na wszystko, ale osobiście nie wzgardziłabym kilkoma milionami z totka czy jakąś bogatą ciocią z Ameryki
- wtórowała jej Kamila.
A wy jak myślicie, pieniądze dają szczęście? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.