Nieprzyjemne brunatne zabarwienie wody, ryzyko zniszczenia prania, kolejny komunikat inspektora sanitarnego – dla mieszkańców gminy Gniezno to już nie nowość, ale niestety norma. Jak poinformował 30 czerwca 2025 roku Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gnieźnie, jakość wody z wodociągu Jankówko znów odbiega od obowiązujących standardów. Tym razem problemem jest przekroczony poziom manganu.
Sytuacja dotyczy mieszkańców Jankowa Dolnego, Jankówka, Kaliny i Lulkowa. Choć – jak zaznaczono w komunikacie – woda nadaje się do picia i użytku gospodarczego, jej jakość pozostawia wiele do życzenia. Mangan w nadmiarze powoduje brunatne przebarwienia armatury, naczyń, bielizny – i budzi zwyczajny niesmak. Szczególnie gdy podobne informacje pojawiają się regularnie, rok w rok, a czasem choćby kilka razy w roku.
Gmina Gniezno i wójt Maria Suplicka najwyraźniej nie mają skutecznego pomysłu na trwałe rozwiązanie problemów z wodociągami, które trapią mieszkańców od lat. Awaryjność, złe parametry, zbyt wysokie stężenie żelaza lub manganu, zbyt niskie ciśnienie – to tematy powracające jak bumerang. Każdy kolejny komunikat brzmi niemal identycznie: „trwają prace”, „woda może mieć zabarwienie”, „kolejny komunikat wkrótce”.
Co ciekawe, mimo tej utrzymującej się od lat sytuacji, trudno dziś o realny sprzeciw społeczny. Mieszkańcy – zamiast walczyć o swoje prawo do czystej i bezpiecznej wody – wydają się przyzwyczajeni do nieustannych problemów. Brunatna woda z kranu? Lepsza „brązowe gacie” niż całkowity brak wody – co w tej części gminy zdarza się bardzo często od wielu lat.
To, co w innych samorządach byłoby powodem do ostrej krytyki i żądań dymisji, w gminie Gniezno przechodzi niemal bez echa. Problem tylko w tym, iż przyzwyczajenie do bylejakości nie powinno być normą – szczególnie w kwestii tak podstawowej jak dostęp do czystej wody.
Władze gminy deklarują, iż prace naprawcze trwają. Ale pytanie brzmi – czy i tym razem zakończą się tylko chwilową poprawą, po której znów nastąpi kolejna awaria? Odpowiedź jest raczej znana, a wiele osób pyta nie „czy”, tylko „kiedy”?