Mężczyzna w cieniu matki: Jak dorosłość nie zmieniła niczego

naszkraj.online 2 tygodni temu
Stanisław do końca pozostał maminsynkiem — choćby jako dorosły mężczyzna. Gdy w końcu zdecydowałam się wyjść za mąż, miałam już ponad trzydzieści pięć lat. Nie śpieszyłam się — nie chciałam rzucać się w ramiona pierwszego lepszego faceta. Marzyłam o prawdziwym, głębokim i świadomym uczuciu, jak w dobrych filmach: wzajemność, ciepło, partnerstwo. A tak naprawdę, całkiem […]
Idź do oryginalnego materiału