Dopadła mnie jakaś przedjesienna chandra. Pewnie jest ona spowodowana ogromem niekończącej się dla mnie nauki i wynikającego z niej znużenia. Teraz widzę jak wspaniale udało mi się wypełnić wakacyjną nudę! Termin egzaminu zbliża się wielkimi krokami. Nie mogę powiedzieć, iż się obijam. Dni jednak lecą jak szalone. Żyję nadzieją, iż moje wysiłki niedługo zostaną nagrodzone...
Drugim powodem moich cierpień jest brak czasu w zdjęcia. Myślałam, iż jak wakacje, to i zalewanie bloga nowymi postami. I może by tak było, gdyby nie fakt, iż o modzie muszę na jakiś czas zapomnieć. Chociaż całkiem możliwe, iż niedługo wybiorę się na zdjęcia (czyt. wyjdę nareszcie z domu!). Co do dzisiejszego wpisu - miało go wcale nie być. Uznałam, iż zdjęć jest za mało, żeby je publikować. Jednak bardzo brakowało mi podzielenia się z kimś zdjęciami zalegającymi od dawna w folderze. I tym jakże miłym akcentem (naprawdę na więcej mnie nie stać), żegnam się z wami.
Photographer: Dominika Orłowska
Dress - Atmosphere, second hand
Belt - Second hand