Mąż odszedł z walizką do mamy

naszkraj.online 11 godzin temu
Dzisiaj znów przeszłam całą tę burzę myśli, siedząc przy oknie w moim małym mieszkaniu przy ulicy Jagiellońskiej. Próbuję zapisać to, co ostatnio przewija się w głowie, bo nie chcę, żeby te wspomnienia zniknęły w chaosie codzienności. Mój mąż, Piotr, wyjechał z walizką do mamy w Łodzi. Do którego jeszcze kociołka? zapytałam zaskoczona, kiedy zobaczyłam jego […]
Idź do oryginalnego materiału