„Mąż dawał mi 500 zł na miesiąc, a potem krzyczał, iż jemy najtańsze parówki. ...

polki.pl 3 dni temu
„– Łukasz, nie było już pieniędzy – starałam się mówić spokojnie, ale ton zdradzał moje zmęczenie. – Budżet na ten tydzień jest wyczerpany. – Co? Jak ty to w ogóle liczysz? – uniósł brew. – 500 złotych to nie jest mało. Po prostu nie umiesz planować”.
Idź do oryginalnego materiału