Od 2019 roku w Polsce realizowane są intensywne spory dotyczące kredytów frankowych, a liczba zawartych ugód zbliża się do 100 tysięcy. Kancelarie prawne obsługujące obie strony konfliktu mogą jednak zniechęcać kredytobiorców do polubownego załatwienia sprawy. Aneta Wiewiórowska-Domagalska, pełnomocniczka ministra sprawiedliwości ds. konsumentów, skierowała sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) – podaje Business Insider Polska.
Wzrost liczby ugód nie jest dobrą wiadomością dla kancelarii frankowych. Banki wskazują, iż niektóre z nich mogą podejmować działania zniechęcające kredytobiorców do zawierania ugód. Wiewiórowska-Domagalska dostarczyła UOKiK informacje sugerujące możliwe naruszenia prawa przez te kancelarie.
„Z rynku napływały informacje sugerujące, iż niektóre praktyki i zapisy w umowach między kancelariami a frankowiczami mogą naruszać przepisy. Dlatego przekazałam je do UOKiK. Już samo przekazanie tych informacji wywarło wpływ na kancelarie. Kiedy dowiedziały się, iż ich działalność jest monitorowana przez instytucje publiczne, zdały sobie sprawę z możliwych konsekwencji. Kary za stosowanie klauzul abuzywnych mogą być dotkliwe, i zakładam, iż kancelarie prawne są tego świadome” – powiedziała Wiewiórowska-Domagalska.
UOKiK potwierdza, iż otrzymał zgłoszenia i trwa ich analiza, ale postępowanie nie zostało jeszcze wszczęte. To nie pierwszy raz, kiedy UOKiK przygląda się praktykom kancelarii obsługujących frankowiczów.
Bankowcy twierdzą, iż kancelarie frankowe mogą wprowadzać kredytobiorców w błąd co do ofert banków dotyczących ugód. Zdarza się, iż klient nie jest informowany o propozycji ugody, ponieważ pełnomocnik tego nie przekazuje. Pojawiają się też informacje, iż pełnomocnicy w umowach zastrzegają sobie wysokie wynagrodzenie za prowadzenie sporów z bankiem, co może zniechęcać do zawarcia ugody.
Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, uważa, iż kancelarie prawne nie są zagrożone karami od UOKiK. W rozmowie z Business Insider Polska zwraca jednak uwagę na inne zarzuty wobec kancelarii obsługujących frankowiczów, takie jak sposób informowania o swojej ofercie i reklamy, które mogą wprowadzać konsumentów w błąd.
