Pluszowe, aksamitne lub bawełniane, z falbankami, nadrukiem albo gładkie. Rodzajów poduszek dekoracyjnych jest mnóstwo, jednak jeżeli trzymasz je na łóżku w sypialni, lepiej się zastanów. Często nie służą do spania czy leżenia, dlatego rzadko lądują w pralce. A to błąd, który może stanowić zagrożenie dla zdrowia.
REKLAMA
Zobacz wideo Za dużo prania na za małą suszarkę? Mamy na to patent!
Poduszki dekoracyjne mogą szkodzić zdrowiu? Uważaj, bo stanowią potencjalne niebezpieczeństwo
Poduszki dekoracyjne często zbierają kurz i roztocza, dlatego mogą być potencjalną przyczyną alergii, problemów skórnych, wysypek i podrażnień oraz chorób układu oddechowego (katar, kaszel). Rzadko prane stają się też siedliskiem bakterii, co dla osób o obniżonej odporności wiąże się z ryzykiem infekcji.
Zobacz też: Babcia mówiła, iż pranie to za mało i wystawiała pościel na balkon. Czy słusznie? Pogoda ma znaczenie
Poduszki dekoracyjne fot. redakcja
Aby zmniejszyć ryzyko problemów, należy regularnie prać poduszki i poszewki (najlepiej maksymalnie co dwa tygodnie). Warto wybierać poduszki wykonane z naturalnych i hipoalergicznych materiałów (np. bawełna lub len). Istotnym aspektem jest również regularne wietrzenie nie tylko pościeli, ale także poduszek ozdobnych.
Jak często prać pościel? Oto domowy sposób, za pomocą którego będzie czysta i pachnąca
Brudna pościel może być wylęgarnią bakterii, grzybów i roztoczy, które mają negatywny wpływ na zdrowie, dlatego należy regularnie ją prać. Najlepiej wrzucać ją do pralki minimum co dwa tygodnie, jednak jeżeli bardzo się pocisz lub śpisz w łóżku ze zwierzętami lepiej prać ją co tydzień. Zamiast używać gotowych płynów, możesz skorzystać z domowego triku na pachnącą i miękką pościel. Wystarczy, iż do przegródki na płyn do płukania wsypiesz dwie łyżki sody oczyszczonej i dodasz 100 ml octu oraz pięć kropel ulubionego olejku eterycznego, a poszewki będą jak nowe. Jak często pierzesz pościel? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.