Martyna Kupczyk: dla kogoś prosty dodatek, dla mnie pasja, a choćby obsesja

kobieta.interia.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Po lewej stronie uśmiechnięta kobieta w dżinsowej koszuli, blondynka z delikatnym makijażem; po prawej srebrne naczynia, biżuteria z dużym pierścieniem ozdobionym ciemnym kamieniem oraz drugim z wielo


- Biżuteria. Dla wielu to po prostu dodatek, lśniący element, który ma dopełnić stylizację. Ale dla mnie? To całe, maleńkie, lśniące światy. Moja pasja, a może choćby obsesja, nie dotyczy jednak drogich kamieni i szlachetnych metali z najnowszych kolekcji. Moje serce bije szybciej na widok biżuterii vintage i kostiumowej - mówi Martyna Kupczyk, architekt i pasjonatka vintage.
Idź do oryginalnego materiału