„Im więcej łodzi wpływa, tym więcej usług potrzebujesz i im więcej firm zaczyna wykonywać całą tę pracę, więc jest to prawdziwa symbioza i działa dobrze”.
Łodzie również stale się rozwijają dzięki coraz prostszym systemom nawigacji, a wiele z nich ma niewielkie doświadczenie w wyborze życia na łodzi.
„Teraz żegluje wielu młodych ludzi, którzy czerpią dochody ze swoich kanałów na YouTube, pokazujących swoje przygody na całym świecie.
W ciągu ostatnich 10 lat było coraz więcej starszych emerytów, ale syndrom vlogera wpłynął na to, iż wiele młodych osób zdecydowało się wyjść i to zrobić.
Odwiedzają go podróżnicy z całego świata, a jego największym rynkiem są Stany Zjednoczone, a także przyjezdni z innych krajów, takich jak Niemcy, Francja, Holandia, a czasem Japonia i Rosja.
Ci ludzie kotwiczą przez około sześć miesięcy i wracają do domu na Boże Narodzenie, po czym wracają, aby zwiedzać Nową Zelandię i pracować na swoich łodziach.
Większość wydatków przeznaczana jest na usługi Whangārei, obejmujące prace naprawcze, nowe żagle, prace silnika, prace malarskie i wymagane remonty.
„Przynoszą dużo pieniędzy, zwłaszcza ci więksi. Ich średnie wydatki szacuje się na 80 000 dolarów.
Rozwój branży morskiej w Whangarei trwa, a port Nikau dodał w tym roku do swojej oferty 48 nowych miejsc do cumowania.
Blair Smil, dyrektor ds. morskich w porcie Nikau, twierdzi, iż firma gwałtownie ugruntowuje pozycję Whangarei jako światowej klasy miejsca postoju i konserwacji.
„Nasi sprzedawcy zapewniają wszystko, czego potrzeba, aby wesprzeć naszych gości, tutaj, w naszym mieście”.
Smil oświadczył, iż pragnie w dalszym ciągu promować Whangarei jako główny węzeł morski na południowym Pacyfiku.
„Jeśli uda nam się rozszerzyć nasz marketing na arenie międzynarodowej i przyciągnąć stały napływ łodzi do Whangarei, uważam, iż pozytywny wpływ na miasto może mieć charakter transformacyjny”.
Obejmie to więcej lokalnych możliwości zatrudnienia i prowadzenia działalności gospodarczej, co ostatecznie zachęci więcej osób do przyjazdu na ten obszar.
Smil powiedział, iż prowadzono kampanię mającą na celu przyciągnięcie do Northland większej liczby luksusowych jachtów, co przyniosło znaczne korzyści gospodarcze.
Podczas gdy na nabrzeżach rekreacyjnych w porcie Nikau zwykle mieszczą się statki o długości od 12 do 20 metrów, marina superjachtów może przyjmować statki o długości do 70 metrów.
„Kiedy odwiedzają je superjachty, ich załoga i goście uwielbiają angażować się w takie zajęcia, jak surfing, nurkowanie, piesze wędrówki, żeglarstwo, wędkarstwo, kitesurfing i inne, co jest idealne do prezentowania i wspierania naturalnych atrakcji Northland i lokalnych firm”.
Powiedział, iż w porównaniu z ostatnimi latami wzrosło zainteresowanie luksusowymi jachtami.
„Chociaż liczby stale rosną, nie osiągnęły jeszcze poziomu sprzed Covid-19, ale zainteresowanie wyraźnie rośnie”.
Według prezesa New Zealand Marina Operators Association i dyrektora generalnego Far North Holdings, Chrisa Galbraitha, około 75% osób podróżujących do Northland z wód międzynarodowych uzyskuje zezwolenie na żeglugę w Opua w Zatoce Wysp.
Spodziewa się większej liczby turystów krajowych i międzynarodowych.
„Myślę, iż Nowozelandczycy chcą wyjść z trudnych ekonomicznie czasów”.
Wraz z poprawą sytuacji gospodarczej pójdą wydatki w Northland, powiedział.
„Mamy bardzo duży sektor morski i wiele małych przedsiębiorstw i wykonawców, którzy na nim czerpią korzyści [spending]„.
Po odprawie celnej wielu gości z zagranicy zdecydowało się pozostać w Northland, który ma dobre obszary żeglarskie i cieplejszy klimat – dodał.
„My, mieszkańcy Northlandu, mamy wspaniałą historię sprawiania, iż międzynarodowe statki wycieczkowe czują się mile widziane.
„W Northland zaspokajamy ich potrzeby od wielu lat, a ta historia wyjaśnia wielokrotne wizyty i interesujące historie, które sprawiają, iż ludzie chcą wracać”.
Miesiące letnie przyniosły szczyt liczby turystów odwiedzających region Northland, czy to drogą powietrzną, lądową, czy morską, a sezon zapowiadał się na pracowity, powiedziała Amy Simpkin, specjalistka ds. zarządzania destynacjami.
„Przyszłe rezerwacje wyglądają obiecująco dla operatorów turystycznych i dostawców zakwaterowania w całym Northland, co wskazuje, iż wśród turystów istnieje duże pragnienie udania się do tego regionu tego lata”.
Brody Stone jest Korespondent ds. edukacji i wiadomości ogólnych pod adresem broni. Brodie spędziła większość swojego życia w Whangarei i z pasją zagłębia się w kwestie ważne dla mieszkańców Northland i nie tylko.