Bezpieczeństwo? Zaufanie? Nadzór? Wyobrażenia o bezpieczeństwie dzieci i odpowiedzialności rodziców znacznie się zmieniły w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Jeszcze dwie czy trzy dekady temu było normalne, iż dzieci same szły do szkoły. Dlaczego by nie? Rodzice uczulali dzieci na przechodzenie przez ulice i nakazywali, by nie szły nigdzie z obcymi osobami. Ufali dziecku. Dziś to podejście zdecydowanie się zmieniło, ale czy na dobre?